Ser musi dojrzewać przez 10 miesięcy, zanim zostanie zakwalifikowany do kategorii „dojrzałych”, a jego wartość osiągnie szczyt. Utrata sera ma przede wszystkim wpływ na farmy, które posiadają własną pulę stałych klientów, tłumaczy gazeta.
Rolnicy podejrzewają, że ser trafił do Europy wschodniej, jednakże w związku ze sprawą istnieją tylko poszlaki. Handlarze serów zostali powiadomieni i postawieni w stan gotowości w związku z możliwością pojawienia się na rynku skradzionego sera. Każde koło oznaczone jest numerem seryjnym.
„To tylko spekulacje, ale wydaje mi się, że sery trafiły na rosyjski rynek. Nie eksportuje się tam wiele sera, w tej chwili tam z powodu bojkotu. To rzadki produkt, co mocno podnosi ceny i to może być wytłumaczenie obecnego wysypu kradzieży” powiedziała gazecie rzeczniczka organizacji jednoczącej przetwórców nabiału, Irene van de Voort.
dutchnews.nl
To może Cię zainteresować