Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
Apple zakazuje holenderskiej gry edukacyjnej o niewolnictwie

 
 
Gra stworzona została, by przybliżyć holenderskim dzieciom historię niewolnictwa. Apple odmówiło dalszego udostępniania jej w Appsstore ze względu na „obraźliwe treści” i usnęło aplikację z Internetu wywołując tym samym burzę protestów.


Gra o tytule ‘Tocht naar Vrijheid’ (Droga do wolności) została stworzona przez holenderski instytut niewolnictwa i dziedzictwa (Ninsee). 

Apple zakazuje holenderskiej gry edukacyjnej o niewolnictwie 
 

Gracze wcielają się w postać niewolników Jakoba lub Amby, którzy zostali zabrani z niderlandzkiej fortecy Elmina w Ghanie w 1723 roku i wysłani do pracy na plantacji cukru Rust en Werk na Surinamie. 

 Bohater gry staje przed dylematem: uciec do dżungli i żyć w wiosce buntowników, czy pozostać na plantacji. Oba scenariusze prowadzą w końcu do szczęśliwego życia z małżeństwem i dziećmi. Niewolnicy są karani przez czarnoskórego nadzorcę z batem. 

 „Tak to wyglądało” – powiedział Martijn Reintjes z firmy Pepergroen, która stworzyła grę. „Staraliśmy się odtworzyć wszystko ciągle konsultując się z instytutem na temat drobnych historycznych szczegółów. Chcieliśmy więcej interakcji między niewolnikami i białymi właścicielami, jednak jest to historycznie niepoprawne.” 

Grę umieszczono na stronie Slavernij & Jij (Niewolnictwo i Ty) w lutym i nie odbiło się to głośnym echem, jednak w zeszłym tygodniu spowodowała wzrost bardzo emocjonalnych reakcji –jak relacjonuje Parool. 

Apple zakazuje holenderskiej gry edukacyjnej o niewolnictwie 
 

 Firma Pepergroen tworzyła grę przez 1.5 roku, a projekt sfinansowany został z dotacji amsterdamskiej rady miejskiej. 

Apple usunęło grę z Appstore, gdyż uznało, że jej „zawartość jest oszczercza i obraźliwa i spowoduje skargi od dużej grupy użytkowników.” – informuje Volkskrant. 

Ninsee pertraktuje obecnie z obiema stronami konfliktu, by znaleźć jak najlepsze wyjście z sytuacji. 

 z: dutchnews.nl
Gość
Wyślij


Bliżej nas