Problem dotyka szczególnie imigrantów, pochodzących z krajów, w których nie przestrzega się w tak rygorystyczny sposób rejestracji narodzin, jak informuje gazeta AD.
Holandia podjęła próby rozwiązania problemu już w 2014 roku, kiedy to zaproponowano wszystkim osobom bez znanej daty urodzenia wykorzystywanie fikcyjnych danych: 1 stycznia, dla ludzi urodzonych zimą i wiosną, a 1 lipca, dla tych, którzy przyszli na świat latem i jesienią.
Jednakże według AD lokalne władze nie uświadamiają mieszkańców o tym, że istnieje możliwość zmiany daty urodzenia w paszporcie, co powoduje, że ilość wpływających wniosków wciąż jest niewielka.
z:dutchnews.nl
To może Cię zainteresować