2.Mowa króla była… nudna. Może poza tym kawałkiem o nienawiści wylewającej się na ulice. Nie ukrywajmy – Willem Alexander nie jest najbardziej dynamicznym mówcą. Ale przynajmniej nie wszystko czytał z kartki. Za to wielkie brawa.
3.Minister finansów Jeroen Dijsselbloem wymamrotał swoją mowę tak szybko, że ktoś mógłby pomyśleć, że ma coś do ukrycia. Z pewnością tak jest.
4.Podatek dochodowy nie został obcięty. W przyszłym roku zapłacimy 0.5% więcej. Planowo miało być to 0.75%, ale darowano nam te 0.25%, żeby zmniejszyć cios. Sprytnie.
5.Może być gorzej. Ministrowie mogą próbować wmówić nam, że będziemy mieli niewielki wzrost siły nabywczej, ale około 2.2 miliona domostw z pewnością nie będzie. Czyli 3 na 10.
6.Tych 100,000 miejsc pracy, które rząd zamierza utworzyć dzięki cięciom podatków pojawi się w ciągu najbliższych 10 lat. To oznacza 10.000 miejsc pracy na rok. Niezbyt ambitnie.
7.Szacuje się, że składki ubezpieczeniowe wzrosną o 10 euro miesięcznie. Ale nie ma to nic wspólnego z ministrami. Stawki zależą całkowicie od zakładów ubezpieczeń zdrowotnych – a te chcą zarobić.
8.Prawie wszystkie informacje o budżecie były już znane i wyciekły lub zostały przedstawione parlamentowi przez ministrów miesiące temu. Równie dobrze wszystkie dokumenty mogłyby być wirtualne – ile papieru udałoby się zaoszczędzić…
9.Jednym nowym i zaskakującym elementem w planach na 2015 było oświadczenie, że podatnicy wydają około 50 euro na renowacje i remonty królewskich pałaców. Może powinni. W końcu częściowo należą także do nich. Ciekawe jaki czynsz musi płacić król… W przyszłym roku dostanie on podwyżkę 6.000 euro rocznie. Maxima 2.000 euro – może kupi ładniejszy kapelusz?
10.W tym roku budżet był tak nudny, że dwie gazety nie uznały, iż wart jest pierwszych stron. Volkskrant postanowił poświęcić swoją Ukrainie, NRC.next napisał o Marco van Bastenie, który odchodzi z AZ z powodu stresu.
z: netherlandsbynumbers.com
To może Cię zainteresować