5
Foto: stock. xchng |
Wysoce prawdopodobnym jest, że już wkrótce w jednym domu mieszkać będą mogły maksymalnie cztery osoby bez koligacji rodzinnych. Władze mogą jednak w szczególnych przypadkach zezwolić na zwiększenie tej liczby do maksymalnie 10 osób. To całkiem logiczne, że wyjątki muszą być możliwe - jak twierdzi przewodniczący frakcji DDB - Van der Aa. „W przeciwnym razie mogłaby zaistnieć konieczność rozwiązania zakonu klasztornego, albo nie można by wynajmować w wielkim domu pokojów. Zawsze będą jakieś odstępstwa, jednak trzeba je dobrze kontrolować".
Ponadto domy zamieszkiwane przez migrantów zarobkowych muszą być rozproszone po dzielnicy. „Na obszarze zabudowanym domy zamieszkiwane przez migrantów zarobkowych muszą znajdować się w minimalnym odstępie 75 metrów od siebie".
Rada liczy na to, że takie rozwiązanie zadowoli mieszkańców między innymi dzielnicy De Leest. „Wniosek z planowanymi zmianami zostanie przedłożony partiom opozycyjnym jeszcze przed spotkaniem rady. W ten sposób liczymy na uzyskanie poparcia od wszystkich członków rady już w czwartek wieczorem" - zapowiada Hendriks.
Źródło: brabantsdagblad.nl
To może Cię zainteresować
16-10-2010 18:08
11-10-2010 13:06