Sinterklaas przybędzie dziś do nieistniejącego miasteczka!
W tym roku parostatek Mikołaja zawinie do nieistniejącego miasteczka fotolia.com/ fot.TTStock/ royalty free
Przybycie bez tłumów
We wrześniu ogłoszona została decyzja: Święty przyjedzie, ale nikt nie będzie gromadził się, aby go przywitać. Aby zapewnić brak tłumów, miejscem przybycia Mikołaja i jego świty nie jest żadne istniejące niderlandzkie miasto, a tajemnicze Zwalk.
Fikcyjna lokacja
Grzeczne dzieci mogą co wieczór od dnia przybycia świętego, do momentu jego odjazdu, liczyć na drobne podarki wsuwane w nocy do wyczyszczonych, ustawianych obok drzwi, butów. W sam Pakjesavond, czyli Mikołajki, mogą zaś liczyć na większy prezent.
Van Nieuwekerk zapewnia, że nie ma mowy o powitaniu gościa uściskiem ręki, jednak przez wzgląd na to, jak ważna jest to osobistość, nie wyklucza stuknięcia się łokciami. Oczywiście wszystko zostanie zarejestrowane kamerami i będzie możliwe do obejrzenia w telewizji na kanale NTR.
Piotrusie kocmołusie
Kocmołusie różnią się od swoich starszych braci przede wszystkim tym, że nie mają twarzy w całości pomalowanych na czarno, a jedynie muśnięte szarością kominowej sadzy. Nie nadudżywają także jaskrawoczerwonej szminki. Nie gustują oni również w ciężkiej, złotej biżuterii, a afro jest według nich raczej niemodne.
Wizerunek klasycznego Zwarte Pieta musiał ulec zmianie, gdyż postać ta kojarzona jest jednoznacznie z nacechowaną rasizmem tradycją, spadkiem po kolonialnej przeszłości Niderlandów.
To może Cię zainteresować
14-11-2020 16:03
2
0
Zgłoś