2
Foto: stock.xchng |
Do zwolnienia doszło w HEMie w belgijskiej miejscowości Genk. W Belgii są dziesiątki placówek tej sieci sklepów. Zwolniona pracownica sklepu jest autochtoniczną Belgijką. Gdy trafiła przez agencję pracy Randstad do HEMy nie nosiła jeszcze chusty, jak wyjaśniła rzecznik głównej siedziby HEMy w Holandii Inge van Baarsen. "Przeszła na islam i spytała, czy może nosić chustę na głowie. Kierownictwo sklepu dało jej przyzwolenie, jednak chusta wywołała wiele negatywnych reakcji klientów" - jak powiedziała rzecznik HEMy - Judy op het Veld. "Nie miała jej jednak zamiaru zdjąć". I tak HEMA podjęła decyzję o jej zwolnieniu.
Tak samo jak w Holandii, sprawa chust jest w Belgii drażliwym tematem społecznym. Ale w Belgii restrykcje dotyczące noszenia chust idą dalej - w niektórych częściach przestrzeni publicznej obowiązuje zakaz jej noszenia. Szkoły w Belgii mogą same decydować czy wprowadzić zakaz noszenia chust czy nie. W 2009 zakaz noszenia chust w szkołach wywołał burzliwą debatę publiczną. Gdy na wprowadzenie zakazu zdecydowało się Koninklijk Atheneum Antwerpen, na zajęciach nie pojawiły się niektóre muzułmańskie dziewczyny i wytoczyły szkole proces.
To może Cię zainteresować