Czy Polska cierpi? Według Holendrów tak

Efekt? Brak wystarczającej liczby pracowników spowodowany wyjazdami osób, które za granicą szukają lepiej płatnej pracy.

Jak bardzo cierpi na tym nasz kraj?

Polscy pracodawcy wciąż szukają pracowników. W międzyczasie co miesiąc dziesiątki osób przenoszą się na zachód w poszukiwaniu lepszego życia. W ubiegłym roku kraj opuściło około 100 000 Polaków, a wielu z nich osiedliło się w Holandii.

Krzysztof Zawadzki, dyrektor Frankonii, powiedział w rozmowie z gazetą, że nawet znalezienie osoby do sprzątania stało się dużym problemem, nie mówiąc o innych stanowiskach. Opuszczanie kraju przez młodych ludzi jest tym dotkliwsze, że kraj dopadł w pewnym momencie niż demograficzny.

“Wszystkie samochody wyprodukowane w Europie przez Voklswagena, BMW, Opla i Mitsubishi przechodzą testy z naszą aparaturą.” Ale kto w przyszłości będzie budował te urządzenia? “Dziesięć lat temu szkoły kończyło 7 milionów młodych ludzi. Teraz jedynie pięć milionów. [...] A jeśli dziesięć, piętnaście lat temu powiedziało się: za granicą możesz zarabiać nawet trzy razy więcej niż tutaj, odpowiedź brzmiała: nie znam języka, gdzie miałbym jechać?" - opowiada Zawadzki.

Sylwia Petryna zajmuje się rekrutacją pracowników na różne stanowiska w Wałbrzychu. Jest to według niej ogromnie trudne zadanie. W mieście od kilku lat panuje bezrobocie, ale znalezienie dobrego pracownika graniczy z cudem. Wszystkie wykwalifikowane osoby wyjechały - powód? Oczywiście niskie zarobki.

“Wynagrodzenia muszą w najbliższych latach pójść w górę, dogonić Europę Zachodnią” - powiedział Zawadzki.

Ale czy to skusi Polaków, którzy stworzyli sobie za granicą nowe życia do powrotu? W ostatnim czasie Polska ekonomia uratowana została przez napływ pracowników z Ukrainy, których liczbę szacuje się obecnie na półtorej miliona. Ale to według Zawadzkiego tylko czasowe rozwiązanie. Jego zdaniem przyszłość leży w robotyce.

“Robot pracuje 24 godziny na dobę, nie narzeka, nie bierze urlopu.” Wskazuje na lśniące nowością urządzenie i dodaje: “Ta maszyna zastąpi trzech pracowników. W ciągu sześciu lat zwróci się całkowicie.”

trouw.nl