Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
Polacy w Holandii

Wkrótce mniej niż połowa pracowników imigracyjnych będzie pochodzić z Polski

Anna Soroko

08 października 2019 07:53

Udostępnij
na Facebooku
Wkrótce mniej niż połowa pracowników imigracyjnych będzie pochodzić z Polski

W Holandii zaczyna brakować polskich rąk do pracy. fotolia.com/ fot. Daan/ royalty free

Pracownicy sezonowi zajmujących się zbiorem owoców w prowincji Geldria już wkrótce będą pochodzić z innych krajów niż Polska. Ma to związek z poprawą sytuacji ekonomicznej w naszym kraju, przez co coraz mniej osób wyjeżdża do Holandii w poszukiwaniu pracy.
testek
Reklama

Pora na Mołdawię

Spadek liczby polskich pracowników przewiduje Cees van Doorn, dyrektor VDU w Waardenburg. Oczy Geldrii zwróciły się w stronę Mołdawii, gdzie podobno można znaleźć świetnych kandydatów o silnej etyce pracy.

Są to poważni, zmotywowani, pracowici ludzie, którzy w dodatku nie sprawiają problemów, jeśli chodzi o zamieszkanie~Cees van Doorn

VDU przewiduje, że w ciągu dwóch do trzech lat połowa pracowników imigracyjnych w Holandii pochodzić będzie właśnie z Mołdawii, a także Bułgarii i Rumunii.

Wybredni Polacy

Jeśli chodzi o Polaków, to właściciele i agencje pracy zauważyły, że stają się oni coraz bardziej wybredni i poszukują konkretnych ofert, nie zgadzając się na podstawowe warunki, które jeszcze do niedawna były dla nich wystarczające.

Polacy stają się bardziej selektywni. Mają więcej doświadczenia niż imigranci zarobkowi z innych krajów i dlatego szukają lepszej pracy. Ponadto zastanawiają się, czy nadal warto pracować w Holandii, skoro polska gospodarka ma się lepiej.~Jan Nellestijn, dyrektor Uitzendbureau Werk BV z Ommeren

Nie tak trudna praca

Braki pracownicze w sektorze zbiorów owoców są dość znamiennym znakiem. Nie jest on tak ciężki, jak na przykład praca w szkółce drzew czy sortowni odpadów, więc fakt, iż właściciele  firm muszą zacząć poszukiwania nowych pracowników w Rumunii, Bułgarii, na Słowacji i Węgrzech oraz w Mołdawii oznacza, że problem staje się poważny.
Gość
Wyślij


Bliżej nas