Polacy w Holandii
Moza zalała mu namiot. Polak wychłodził się we śnie
4
Nie wiadomo, czy w pobliżu przebywał drugi mężczyzna. Pixabay.com/CC0 Creative Commons/SiauWorks
Mężczyzna został znaleziony na terenie Zandmeren niedaleko Kerkdriel (Geldria) około 11:45 w niedzielę, 9 grudnia 2018 roku. Leżał w namiocie pełnym wody i był skrajnie wychłodzony. Polak został odwieziony w stanie krytycznym do szpitala.
W akcji uczestniczył personel karetki wspierany przez Mobilny Zespół Medyczny (Mobiel Medisch Team), który przybył na miejsce helikopterem.
Mieszkaniec namiotu zmarł po przewiezieniu do szpitala.
Mieszkaniec namiotu zmarł po przewiezieniu do szpitala.
Poziom Mozy gwałtownie podniósł się w weekend z powodu obfitych opadów deszczu. Według policji Polak spał w namiocie i doznał hipotermii od coraz większej ilości wody.
W wyniku opadów poziom Mozy wzrósł o półtora metra w krótkim czasie. Być może mężczyzna w czasie, gdy znajdował się w swoim namiocie, został zaskoczony podnoszącą się wodą.
Dwóch w namiocie?
Mężczyzna od długiego czasu mieszkał w namiocie, w którym go znaleziono, o czym poinformowali świadkowie. Miejscowi przynosili mu od czasu do czasu jedzenie. Według rzecznika straży miejskiej Polak zamieszkał w namiocie, ponieważ „zagubił się społecznie”.
Jak podało „Algemeen Dagblad”, naoczny świadek latem widywał w namiocie na nabrzeżu dwóch Polaków. Nie wiadomo, gdzie przebywa drugi mężczyzna.
Służby zamknęły dochodzenie, określając incydent jako śmiertelny wypadek. Policja nie podała do informacji personaliów ani żadnych danych dotyczących zmarłego prócz jego obywatelstwa.
To może Cię zainteresować
19-12-2018 01:05
0
0
Zgłoś
19-12-2018 00:55
0
-1
Zgłoś
18-12-2018 07:28
0
0
Zgłoś
16-12-2018 21:56
0
0
Zgłoś