Polaków w Holandii wciąż przebywa.
Pixabay.com/CC0 Creative Commons/ezelsoordesign
Od lat Holandia martwi się o przyrost naturalny, którego wysokość wciąż pozostawia wiele do życzenia. Wciąż wzrasta jednak liczba przyjezdnych – w pierwszej połowie tego roku do kraju przybyło już 112 900 osób. To o około 11 600 więcej niż w tym samym okresie w zeszłym roku.
Według nowych danych Centralnego Biura Statystycznego, w pierwszej połowie bieżącego roku liczba ludności wyniosła o 46 tysięcy więcej niż w tym samym okresie w 2018 r. Trzon tej zmiany stanowią osoby z zagranicy. Najwięcej z nich przybyło z Europy (20 500), Azji (10 100) i Ameryki (5 600).
Holandię zamieszkuje obecnie ponad 17 300 000 osób, najwięcej w Amsterdamie (866 686), a następnie Rotterdamie (647 646), Hadze (540 582) i Utrechcie (354 942).
Imigracja podstawą
Największą grupę migrantów w Holandii wciąż stanowią Polacy. W pierwszej połowie bieżącego roku przyjechało ich 5 600, o 800 osób więcej niż w tym samym czasie w 2018 r. Drugą najliczniejszą grupą przyjezdnych są mieszkańcy Indii (2 900). Wielu z nich dołącza do swojej rodziny już mieszkającej w Holandii. Niewiele mniej, bo 2 600 osób, przybyło z Syrii. Ta imigracja liczebnie utrzymała się na takim samym poziomie jak w zeszłym roku.
Wzrosły też inne grupy mniejszościowe, m.in. ponad dwa razy więcej osób przeprowadziło się z Wielkiej Brytanii – 1 400 w 2019 r. w porównaniu do 600 w ubiegłym.