„Dziewczyna z perłą” na ekranie smartfona. Teraz każdy może zobaczyć z bliska dzieła słynnego malarza
Meisje met de parel, Johannes Vermeer, 1665 flickr.com/Cédric Vandamme/public domain
Google Arts & Culture
Do stworzenia tej wirtualnej galerii Google wykorzystało technologię augmented reality, czyli rzeczywistości rozszerzonej, łączącej świat realny z tym generowanym przez komputer. Umożliwia to interakcję użytkownika, który po tak wykreowanym świecie może poruszać się, zachowując poczucie trójwymiarowości.
Międzynarodowa współpraca
Holenderskie Mauritshuis w Hadze „ofiarowało” projektowi być może najsłynniejsze arcydzieło Vermeera, „Dziewczynę z perłą”, portret młodej kobiety niemal dorównujący swoją sławą paryskiej „Mona Lisie” pędzla Leonarda da Vinci. Wraz z rozwojem aplikacji, kolejne muzea, jak na przykład Rijks w Amsterdamie, Luwr w Paryżu czy Narodowa Galeria Sztuki w Waszyngtonie, włączały się do współpracy. W końcu udało się osiągnąć cel i pierwsza wirtualna wystawa Google „Meet Vermeer” („Poznaj Vermeera”) została oficjalnie otwarta na początku tego tygodnia.
W galerii Google zobaczyć można także dawno zaginione dzieło malarza – „Koncert”, skradzione z kolekcji Isabelli Stewart Gardner z Muzeum w Bostonie w 1990 roku.
Wycieczka po wirtualnej wystawie
Pierwsza sala wystawy zawiera najwcześniejsze prace Vermeera, reszta sal podzielona została na tematy, które artysta poruszał najczęściej. Dzięki rozmieszczeniu obrazów na wirtualnych ścianach będziemy mieli także unikalną możliwość porównania ich skali, co nie jest takie łatwe, jeśli w muzeach obok siebie znaleźć można maksymalnie dwa lub trzy dzieła niderlandzkiego mistrza.
Johannes Vermeer, mistrz domowego zacisza
W pierwszej połowie XX wieku na rynku dzieł sztuki zaczęły pojawiać się „nowe” Vermeery – później okazały się one obrazami spod pędzla fałszerza Hana van Meegerena. Do dziś istnieją wątpliwości, czy niektóre obrazy mistrza Złotego Wieku faktycznie zostały przez niego namalowane. Google w swoim zestawieniu pokazało jedynie te, które bez żadnych wątpliwości są przypisywane Vermeerowi.
To może Cię zainteresować