Witam, mam swój samochód na Polskich blachach w Holandii od 27 sierpnia, już po 5 dniach zatrzymała mnie policja razem z kontrolą balastingu. Policjant coś tam posprawdzał, poinformował mnie o obowiązku płacenia tego podatku jeżeli mieszkam w Holandii, myślałem że przyjdzie mi do domu jakieś zawiadomienie do zapłaty, do tej pory nic nie przyszło. Moje pytanie brzmi, czy mam się czego obawiać, oraz czy muszę opłacać ten podatek drogowy, zaznaczę że auto głównie stoi na parkingu, a używam go tylko do wyjazdu do sklepu. Doszły mnie również słuchy że jeżeli będę miał drugą kontrolę to naliczą mi opłatę od czasu kiedy posiadam numer podatkowy w Holandii, a takowy posiadam już od stycznia, chciałbym się zapytać ludzi którzy też doświadczyli podobnej sytuacji czy lepiej żebym opłacił jednak ten podatek czy skoro żadne powiadomienie mi nie przyszło, zaryzykować i go nie opłacać jeżeli nie używam za bardzo samochodu na Holenderskich drogach.
8 Lat, 1 Miesiąc temu