Jak wyjść z długów? - Holandia

Czytając wszystkie posty, szukając przyczyn popadania w kłopoty finansowe, rozmawiając z bankrutami; osobami, które płacą kredyty kredytem, można zaobserwować wspólny mianownik. Każdy uważa, że jego sytuacja jest wyjątkowa i narzeka na firmy windykacyjne. Dzwonią po nocach, nachodzą w domu, komornik zajął pensje. Tak naprawdę schemat jest zawsze taki sam.
czytaj dalej:
http://wyznaniadluznika.pl/jak-wyjsc-z-dlugow/

Ja wiem !!!!

Dokładnie: każdy uważa, że jego sytuacja jest wyjątkowa i on na pewno nie straci pracy ani noga mu się nie podwinie...

Jak ma się więcej niż jeden kredyt to najlepszym rozwiązaniem jest konsolidacja kredytów. Raty od razu się zmniejszają i człowiek tak tego nie odczuwa, a dług maleje.

Osobiście nie mam zaufania do takich firm

Jestem od jakiegoś czasu w temacie kredytów. Najłatwiejszym sposobem na pogrążenie się jest zaciąganie chwilówek. Generalnie wszelkie nieodpowiedzialne zachowania, przynoszą konsekwencję. Brak spłaty raty na czas, to jeden z małych grzeszków, który może zaważyć o losie kredytobiorcy w późniejszym czasie. Przy nadmiarze chwilówek można się zastanowić nad czymś takim: https://www.habza.com.pl/trudne-kredyty/kredyt-na-splate-chwilowek/ natomiast jeśli już pojawi się windykator, pamiętajcie o swoich prawach. Oni mają obowiązek działania w granicach prawa. Nie mogą Was bezprawnie nękać. http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/708022,co-moze-a-czego-nie-ma-prawa-robic-windykator.html

Zrobić rozdzielność majątkową, bo w wielu przypadkach odpowiada się za długi współmałżonka. Wiem coś o tym i nie tylko mnie to spotkało.