Jak robić interesy z Holendrami? - Holandia - s4

Mirekb215,nie zgadzanie sie z czyims zdaniem to nie to samo co wysmiewanie czy szydzenie czy ublizanie komus...nie myl pojec
A jesli chodzi o wchodzenie w pupe...to w zadnej nie bylam i nie bedeA ty mi tu mowisz ze wchodze w niejedna?? Ciekawe...I do tego jeszcze blyszcze???No ale ty wiesz lepiej A ze na moje argumenty brakuje niektorym kontrargumentow,to inna sprawa.....Czy to cie boli,ze musisz mi naublizac??I nie wiedzialam,ze posty moga byc slodkie i ze utozsamiasz sie ze swinia

Malutka idac twoim tokiem rozumowania to zupelnie nie wiem dlaczego napisalas do Petera uzywajac slowa zablysnac??
Idac moim tokiem rozumowania to posty tak samo moga byc slodkie tak jak ty mozesz byc malutkaniepokorna a jesli juz napisalas ze ja sie utozsamiam ze swinia to powiem ci ze ja na to ok, bo w twoich oczach domniemam ze nia jestem.
Gdybym chcial tobie naublizac to na pewno bym to zrobil, po prostu napisalem co mi sie nie podoba w twojej wrtualnej osobowosci. Ostatni raz na dzien dzisiejszy abys nie pomyslala ze tak naprawde to fajny ze mnie facet

To pogadali o interesach Na kazdym poscie tylko "Ja to a Ja tam to..a on taki i owaki".. A Ja jestem soba,jedna osobą..chodze sciezkami ktorymi nawet Bogowie nie moga.. Wiec tez jestem w temacie Do kogo moge wpasc na obiad??

wiecie co, to ja moze skromnie napisze cos na temat tego artykulu.

Fajnie napisane, narazie nie zgadzam sie tylko z jednym:
Afspraak is afspraak (???) tak holender-holender, ale juz holender-polak (ba, oostbloker - tak nas nazywaja prawda?) to niestety ale ta zasada juz nie dziala tak mocno. Przekonalam sie o tym niejednokrotnie na wlasnej skorze. Oczywoscie nie bede tutaj pisala ze moi rodacy trzymaja sie tej zasady w jakis wyjatkowy sposob :/ no ale na to mam wytlumaczenie - nam afspraak is afspraak nie byl narzucany (wbijany do glowy od dziecinstwa!!!) jako podstawowa regula funkcjonowania w spoleczenstwie.

Dla wiadomosci bussines- holendrow - Polska zasada: Kazdy orze jak moze!

Blondyn napisał:
To pogadali o interesach Na kazdym poscie tylko "Ja to a Ja tam to..a on taki i owaki".. A Ja jestem soba,jedna osobą..chodze sciezkami ktorymi nawet Bogowie nie moga.. Wiec tez jestem w temacie Do kogo moge wpasc na obiad??

Pewnie już kiedyś słyszałeś, że racja jest jak dupa, każdy ma swoją i swojej broni

Bardzo głębokie...

Cosmopolitan
Strzal w 10 !!!

Viooltje napisał:
Bardzo głębokie...

hmmmm czyzby,,,,,,, ktos mial tu historie do przerobienia na swoj wlasny temat,ze zajrzal az tak GLEBOKO,,,?

walczac ,,,,, przegrywasz, bo wlasnie stworzylas przeciwnika. W walce jest wygrany i przegrany.
chcesz cos udowodnic,,,,ale po co?,
Piszesz tutaj, bo chcesz to udowodnic mi,,lub tez komus,,,,,. To niedowartosciowanie, bo czegos bronisz. A broni sie tylko tego, czego sie ktos boi stracic.

Popatrz na twoje posty - usilnie Ci zalezy na konkretnej rzeczy,(na przyznaniu racji) te posty maja identyczna historie napedzajaca. I zgadnij co - i tak sie z tym co napisalam nie zgodzisz

no to sie teraz zacznie

Szybko biegne do winkela po broway i chipsy!!! Usiade i bede sledzil wzrokiem przesympatyczna wymiane zdan

p.s albo kupie cala krate

cosmopolitan napisał:
Viooltje napisał:
Bardzo głębokie...

hmmmm czyzby,,,,,,, ktos mial tu historie do przerobienia na swoj wlasny temat,ze zajrzal az tak GLEBOKO,,,?

walczac ,,,,, przegrywasz, bo wlasnie stworzylas przeciwnika. W walce jest wygrany i przegrany.
chcesz cos udowodnic,,,,ale po co?,
Piszesz tutaj, bo chcesz to udowodnic mi,,lub tez komus,,,,,. To niedowartosciowanie, bo czegos bronisz. A broni sie tylko tego, czego sie ktos boi stracic.

Popatrz na twoje posty - usilnie Ci zalezy na konkretnej rzeczy,(na przyznaniu racji) te posty maja identyczna historie napedzajaca. I zgadnij co - i tak sie z tym co napisalam nie zgodzisz

Hmm.. gdzies juz widzialam ten tekst.. na facebooku Grzesiaka? Jeszcze tylko dopisz zeby przerobila historie the workiem

pozdr!