Chcę tylko sprawdzić, czy wrażenie, które odniosłem, jest zgodne z rzeczywistością, czy to tylko moje postrzeganie i mój konkretny przypadek.. Odkąd przyjechałem do Hagi mniej niż rok temu, udało mi się spotkać i umówić się z kilkoma inne imigrantki. Głównie z tej samej części świata, Bliskiego Wschodu
10.0.0.0.1 192.168.1.254 , Indii, Azji Wschodniej. Ale nie miałem szczęścia do miejscowych Holenderek. To prawie tak, jakby, nie ma sensu próbować. Nigdy nie czułem, że byłem nawet bliski zrobienia dobrego wrażenia, zdobycia numeru telefonu itp. Holenderki też będą grzeczne, uśmiechnięte, nie spieszą się z odpowiedzią (więc to nigdy nie wynika z niegrzeczności), ale wtedy nie ma szans na romans.