Chcialabym podzielic sie swoja historia. Mam 30 lat i przyjechalam tutaj za lepszym zyciem. Praca jest, kasa tez, ale zaczely sie imprezy i rozrabianie. Uzaleznilam sie od alkoholu i to spowodowalo ze upadlam na samo dno. Chcialam sie podniesc i nie moglam. Kuzynka z Polski zalatwila mi terapie w Centrum Krajna na Kaszubach i juz 3 miesiac leci jak nie pije. Apel do wsystkich. Siegajcie po pomoc jak jej potrzebujecie. Nie czekajcie na najgorsze. Mnie sie udalo przezyc, czy bede umiala dalej sobie poradzic? Nie wiem... ale mam nadzieje i motywacje do zmian.
2 Lat, 10 Miesięcy temu