Viooltje napisał:
No tak, bo jeśli przyjąć, że każdy facet jest szowinistą i leje swoją kobietę, to po co w ogóle się nimi interesować?
ciociu przeciez oni sa nam potrzebni tylko do otwierania sloikow i wynoszenia smieci .:-P
Viooltje napisał:
Kiedyś o tym wspominałam: dopóki ludzie nie nauczą się, że przy wyborze partnera nie liczy się ciuch, uroda, czy duże: cycki, przyrodzenie - niepotrzebne skreślić - dopóty będą trwać w omamieniu.
Zawsze musi być to nieuchwytne "coś" co sprawia, że czujemy się z kimś po prostu dobrze.
violtje zapomnialas dodac i myslec ze on/ona sie zmieni .
A tak p.s. przyrodzenie , cycki , figora licza sie i to bardzo bo dobry sex to polowa szczescia . TO jest prawda tak samo wielka jak moja "wielka prawda ". I nie zparzeczam ze respekt i zaufanie licza sie w zwiazku w takim stopniu jak cala reszta ksztaltujaca nasze zwiazki . Repekt , zaufanie i seks sa fundamentem kazdego zwiazku a jak dobrym fundamentem to zalezy od nas samych .
Adamm wszystkim tylko nie glowa
a ze mezczyni nie potrafia robic 2 rzeczy na raz to znaczy ze nigdy nie mysla bo wykonaie rucu lub oddech to juz 1 zajecie :-P