W tym temacie znajdują się komentarze do artykułu W Belgii w sektorze budowlanym pracuje więcej Holendrów niż Polaków
co to za bzdury i skad te informacje?
Polakow jest tu kilkadziesiat tysiecy a co do zarobkow to tylko nieliczna grupa fachowcow zada 45€/na godzine.
faktem jest ze Holendrzy zbijaja ceny ale daleko im jeszcze do Rumunow i Bulgarow...
zwiazki zawodowe zawsze przesadzaly na swoja korzysc tak jak to bylo przez kilkanascie lat z Polakami.
Prawda jest ze Polacy w belgii nie maja zadnych ograniczen jesli chodzi i o dostep do pracy,coraz wiecej rodakow mozna spotkac w bankach i roznych biurach,nie zarabiaja przy tym mniej niz Belgowie.
to sa moje wlasne spostrzezenia,mieszkam tu od 23 lat i calkiem mozliwe ze znam ponad 4800 Polakow...przynajmniej z widzenia
co to za bzdury i skad te informacje?
Polakow jest tu kilkadziesiat tysiecy a co do zarobkow to tylko nieliczna grupa fachowcow zada 45€/na godzine.
faktem jest ze Holendrzy zbijaja ceny ale daleko im jeszcze do Rumunow i Bulgarow...
zwiazki zawodowe zawsze przesadzaly na swoja korzysc tak jak to bylo przez kilkanascie lat z Polakami.
Prawda jest ze Polacy w belgii nie maja zadnych ograniczen jesli chodzi i o dostep do pracy,coraz wiecej rodakow mozna spotkac w bankach i roznych biurach,nie zarabiaja przy tym mniej niz Belgowie.
to sa moje wlasne spostrzezenia,mieszkam tu od 23 lat i calkiem mozliwe ze znam ponad 4800 Polakow...przynajmniej z widzenia