Witam , poszukuje osoby , która może mi pomóc w odzyskaniu odszkodowania za szkodę jaką wyrządzili mi Holendrzy dobijając do mnie samochodem (nie wyhamowali)
Mój rechtbijstand stwierdził , nic się nie da zdziałać i może to być długotrwały proces
Wynająłem adwokata , który dziś właśnie stwierdził że też nic nie wskóra ....masakra
Holandia jest chyba jedynym krajem gdzie zdarzenia pozornie wydające się na oczywiste(ktoś kto nie wyhamuje jest 100% winny) ,komplikują się i przyjmują diametralnie inny , nieoczekiwany obrót.
Najpierw kontrola skarbowa-mandat , a teraz adwokat mi pisze że nic nie zdziała.....
Dobija mnie to .....
Pozdrawiam
Mój rechtbijstand stwierdził , nic się nie da zdziałać i może to być długotrwały proces
Wynająłem adwokata , który dziś właśnie stwierdził że też nic nie wskóra ....masakra
Holandia jest chyba jedynym krajem gdzie zdarzenia pozornie wydające się na oczywiste(ktoś kto nie wyhamuje jest 100% winny) ,komplikują się i przyjmują diametralnie inny , nieoczekiwany obrót.
Najpierw kontrola skarbowa-mandat , a teraz adwokat mi pisze że nic nie zdziała.....
Dobija mnie to .....
Pozdrawiam
) wjechano Harnasiowi we dupe-wie tylko on 
Przypuścmy ze wiatrak zaczął manewr wyprzedzania,Harnaś nie zauwazył go w martwym kącie lusterka a w ostatniej chwili gwałtownie zahamował przed kaczkami i omijając stworzonka wyskoczył na przeciwległy pas ruchu...Dostał strzała w kufer..i co?Jadacy z tyłu jest winny?....wątpie
