Czytelnia
Tłusty czwartek: gdzie kupić pączki w Niderlandach? Jak zrobić je samemu?
Jedzenie pączków jest tradycją w tłusty czwartek. AdobeStock/licencja podstawowa
W kalendarzu chrześcijańskim ostatni czwartek przed Wielkim Postem to ulubione święto wszystkich łasuchów. W ten dzień bez wyrzutów sumienia można zajadać się pączkami i faworkami.
W ateistycznych Niderlandach święto to nie jest obchodzone. Są jednak metody, aby Polacy mogli celebrować ten dzień także w kraju tulipanów.
Pączki i faworki w Niderlandach
Polacy mieszkający w Niderlandach za każdym razem prezentują bogatą gamę ofert sprzedaży słodyczy w tłusty czwartek. Swoje wyroby reklamują za pośrednictwem grup na portalach społecznościowych lub na stronach internetowych z ogłoszeniami.
W tym roku wszyscy mieszkańcy okolic Hagi, mogą zamówić pączki, faworki i ciasteczka w cukierni ,,Deli Polska Cukiernia & Piekarnia”.
Opcją dla wszystkich są także ,,Koneserzy Smaku”. To polska firma o międzynarodowym zasięgu, która dostarcza produkty m.in. do kraju tulipanów. Na święto łasuchów przygotowali faworki i wiele rodzajów pączków (z powidłami, różane, z adwokatem), które z pewnością zadowolą każdego klienta.
W tym roku wszyscy mieszkańcy okolic Hagi, mogą zamówić pączki, faworki i ciasteczka w cukierni ,,Deli Polska Cukiernia & Piekarnia”.
Opcją dla wszystkich są także ,,Koneserzy Smaku”. To polska firma o międzynarodowym zasięgu, która dostarcza produkty m.in. do kraju tulipanów. Na święto łasuchów przygotowali faworki i wiele rodzajów pączków (z powidłami, różane, z adwokatem), które z pewnością zadowolą każdego klienta.
Niektóre niderlandzkie cukiernie próbują dostosować się do gustów Polaków i w tłusty czwartek także sprzedają pączki. Tego typu lokali jest jednak bardzo niewiele. Warto sprawdzić ofertę w swojej okolicy!
Przepis na domowe pączki
Tłusty czwartek to idealny czas, aby wykazać się swoimi kulinarnymi zdolnościami. Samodzielne przygotowanie pączków jest dużo łatwiejsze, niż mogłoby się wydawać.
Będziesz potrzebować:
– 1 kg mąki;
– 20 g suchych drożdży;
– 1 jajka i 6 żółtek;
– 5 łyżek oleju;
– 150 g cukru;
– 16 g cukru wanilinowego;
– pół łyżeczki soli;
– 40 ml alkoholu (wódki lub likieru);
– 0,5 litra mleka
– 1 cytrynę (w formie soku i startej skórki);
– cukru pudru do posypania pączków;
– ulubioną konfiturę lub powidła do nadzienia;
– 1 l oleju do smażenia.
Mąkę należy przesiać do miski i wymieszać z drożdżami, następnie dodać resztę składników, pamiętając, aby olej dolać jako ostatni. Dobrze wymieszać, a następnie wyrabiać do uzyskania gładkiej konsystencji ciasta. Uformować wielką kulę, włożyć do czystej miski, przykryć i odstawić w ciepłe miejsce na półtorej godziny, tak by ciasto mogło odpocząć i podwoić swoją objętość.
Po tym, jak ciasto wyrośnie, wyłożyć je na oprószony mąką blat i zacząć wyrabiać pączki – odrywając takiej samej wielkości kawałki ciasta i lekko je rozwałkowując, aby dodać do nich nadzienie. Proces ten wygląda nieco jak lepienie pierogów. Na środek należy nałożyć konfiturę, potem delikatnie skleić brzegi i uformować kulkę. Gdy wszystkie pączki są gotowe, ponownie trzeba je przykryć i zostawić na kolejne pół godziny, aby jeszcze podrosły.
Cały litr oleju wlać do garnka i doprowadzić do wrzenia. Odczekać, aż temperatura wzrośnie do około 170 stopni i rozpocząć smażenie – pączki powinny zyskać piękny, złoty kolor. Po wyciągnięciu odsączyć nadmiar oleju, posypać cukrem pudrem i voilà!
Będziesz potrzebować:
– 1 kg mąki;
– 20 g suchych drożdży;
– 1 jajka i 6 żółtek;
– 5 łyżek oleju;
– 150 g cukru;
– 16 g cukru wanilinowego;
– pół łyżeczki soli;
– 40 ml alkoholu (wódki lub likieru);
– 0,5 litra mleka
– 1 cytrynę (w formie soku i startej skórki);
– cukru pudru do posypania pączków;
– ulubioną konfiturę lub powidła do nadzienia;
– 1 l oleju do smażenia.
Mąkę należy przesiać do miski i wymieszać z drożdżami, następnie dodać resztę składników, pamiętając, aby olej dolać jako ostatni. Dobrze wymieszać, a następnie wyrabiać do uzyskania gładkiej konsystencji ciasta. Uformować wielką kulę, włożyć do czystej miski, przykryć i odstawić w ciepłe miejsce na półtorej godziny, tak by ciasto mogło odpocząć i podwoić swoją objętość.
Po tym, jak ciasto wyrośnie, wyłożyć je na oprószony mąką blat i zacząć wyrabiać pączki – odrywając takiej samej wielkości kawałki ciasta i lekko je rozwałkowując, aby dodać do nich nadzienie. Proces ten wygląda nieco jak lepienie pierogów. Na środek należy nałożyć konfiturę, potem delikatnie skleić brzegi i uformować kulkę. Gdy wszystkie pączki są gotowe, ponownie trzeba je przykryć i zostawić na kolejne pół godziny, aby jeszcze podrosły.
Cały litr oleju wlać do garnka i doprowadzić do wrzenia. Odczekać, aż temperatura wzrośnie do około 170 stopni i rozpocząć smażenie – pączki powinny zyskać piękny, złoty kolor. Po wyciągnięciu odsączyć nadmiar oleju, posypać cukrem pudrem i voilà!
Smakołyki w Niderlandach
W kalendarzu Niderlandów istnieje takie pojęcie jak ,,Tłusty Czwartek” (nazywane Vette Donderdag) jednak odnosi się ono do kultury polskiej. Media co roku w ten dzień mówią o naszych narodowych smakołykach, jakimi są pączki i faworki.
Posiadają jednak swój słodki odpowiednik, po który sięgają najczęściej w okresie świąt Bożego Narodzenia i Sylwestra.
Oliebolen to niewielkie kulki lepione z ciasta drożdżowego z dodatkiem rodzynek i jabłek, smażone w głębokim oleju na złocisty kolor i posypywane cukrem pudrem.
Mogą być ciekawą alternatywą dla osób, którym już przejadły się tradycyjne polskie zapustowe słodycze.
Posiadają jednak swój słodki odpowiednik, po który sięgają najczęściej w okresie świąt Bożego Narodzenia i Sylwestra.
Oliebolen to niewielkie kulki lepione z ciasta drożdżowego z dodatkiem rodzynek i jabłek, smażone w głębokim oleju na złocisty kolor i posypywane cukrem pudrem.
Mogą być ciekawą alternatywą dla osób, którym już przejadły się tradycyjne polskie zapustowe słodycze.
To może Cię zainteresować