Foto: iLogic Media/Archiwum |
Według radcy Jana van Griensven polscy pracownicy mieli dostęp do sanitariatów, musieli jednak pokonać kilkadziesiąt metrów, aby skorzystać z toalety. Nie tylko to było nie w porządku. Kontenery stały w hali, gdzie składowane były niebezpieczne materiały.
Zgodnie z wypowiedzią radcy sytuacja w tym zakładzie nie przekłada się na sytuację w innych zakładach rolniczych w Hillegom. W tym sektorze ogólnie nie ma większych problemów, a ta kontrola była skierowana na ten konkretny zakład.
Moja Niderlandia
To może Cię zainteresować