Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
Czytelnia

Na północy Holandii czeka fryzyjska perełka. Harlingen – ważne miasto portowe i atrakcja turystyczna

Anna Soroko

10 lutego 2019 15:45

Udostępnij
na Facebooku
Na północy Holandii czeka fryzyjska perełka. Harlingen – ważne miasto portowe i atrakcja turystyczna

Harlingen to miasto warte odwiedzenia. fotolia.com/ fot.TasfotoNL/ royalty free

Harlingen to niewielkie miasto położone we Fryzji, w północnej części Holandii. Dzięki usytuowaniu nad Morzem Wattowym można w nim podziwiać nie tylko stary port, ale także piękne plaże. Jest to również świetny punkt wypadowy na Wyspy Zachodniofryzyjskie, np. Texel czy Terschelling. Bez wątpienia warto odwiedzić Harlingen w czasie podróży na północ Holandii.

Początki miasta

Na początku XII wieku w wiosce Almenum osiedlili się mnisi i dzięki przekopaniu kilku kanałów oraz usprawnieniu okolicznego handlu drogą wodną, ich klasztor stał się najbogatszym w całej Fryzji. Zyskało na tym okoliczne Harlingen, które dzięki zakonnym pieniądzom mogło się rozwijać. Niezwykle wcześnie, bo już w 1234 roku, miasto otrzymało prawa miejskie.

Harlingen otrzymało prawa miejskie przed Leeuwarden, Dokkum czy Amsterdamem.

Dostęp do Morza Wattowego sprawił, że port w Harlingen miał niezwykle istotne znaczenie handlowe, ale także militarne – w XVII wieku przeniesiono tam fryzyjską admiralicję, czyli dowództwo marynarki wojennej.

Porty Harlingen

Jak wiele miast holenderskich zakładanych nad wodą, także Harlingen nie znajduje się obecnie w tym samym miejscu, w którym osiedlili się jego mieszkańcy. Wody Morza Wattowego nieuchronnie dopominały się o kolejne kawałki lądu, przez co w ciągu setek lat północna część miasta musiała przesuwać się coraz dalej.

W ten właśnie sposób północny port Harlingen stał się portem wewnętrznym. Dzięki wspomnianym już przeniesieniu do miasta fryzyjskiej admiralicji, port południowy został portem militarnym i nie mógł być już wykorzystywany w ten sam sposób, co wcześniej.

Nie stanowiło to jednak problemu, gdyż przez wieki w Harlingen otwierano kolejne porty o różnym przeznaczeniu: rybackie, przemysłowe, rekreacyjne itp. W chwili obecnej działa tam ich aż 8.

W ostatnim tygodniu sierpnia w Harlingen odbywają się Visserijdagen, czyli dni rybactwa. Jest to impreza dla wszystkich, a jej celem jest promocja miasta.

fotolia.com/travelview/royalty free

Co warto zobaczyć

Jako że Harlingen to wiekowe miasteczko, jest tam kilka miejsc, które warto zobaczyć, na przykład:

De Vergulde Engel – „Pozłacany Aniołek”, czyli najstarszy zachowany kamienny dom w mieście przy ulicy Lanen 28. Wybudowano go w XVI wieku. Wiemy o tym, gdyż na prostej fasadzie umieszczono dekoracyjnego aniołka z datą 1596, upamiętniającą wzniesienie budynku. Nie jest to też byle jaki engel – płaskorzeźba przedstawia archanioła Michała, patrona miasta. Warto zwrócić także uwagę na szczyt domu, który nie został uformowany w schodkowy sposób, typowy dla holenderskich kamienic, a bardziej w przypominający formę łuku „ośli grzbiet”.

Harlingen znaleźć można także w Stanach Zjednoczonych, w Teksasie. To właśnie tam osiedliło się wielu Holendrów pochodzących z tego miasta. Nowe miejsce nazwali tak samo jak swój wcześniejszy dom.

Grachtengordel – nazwy tej używa się głównie w kontekście Amsterdamu, jednak sieci kanałów oplatających koncentrycznie centrum miasta powstawały także w innych miastach. Tak było również w Harlingen i podczas spaceru po mieście dostrzec można jeszcze pozostałości niewielkiego grachtengordel.

Harlinger Aardewerk Museum – miłośnicy muzeów z radością dowiedzą się, że w Harlingen odwiedzić można muzeum ceramiki fryzyjskiej, posiadające najciekawsze eksponaty ściągnięte z całej okolicy.
Hannemahuis – muzeum miasta Harlingen, w którym możemy dowiedzieć się więcej na temat jego historii i dawnych mieszkańców.

Zabytkowe magazyny – ponieważ Harlingen przez wieki było bardzo ważnym portem handlowym, potrzebne były mu liczne magazyny, które służyły do składowania dóbr. W mieście zachowało się ich jeszcze kilka pomieszczeń o bardzo sugestywnych nazwach, takich jak: Brittania, De Blauwe Hand („niebieska ręka”), De Hamer („młot”), Java i Sumatra.

Mała wyprawa

Miłośnicy wycieczek mogą wybrać się z Harlingen na Vlieland, jedną z wysp Morza Wattowego. Tylko 90 minut podróży promem dzieli od pięknej natury i spokoju. Ponadto na wyspie jest aż o 20 procent więcej słonecznych dni w roku niż na lądzie.
fotolia.com/Paolo Goglio/royalty free
testek
Reklama
Gość
Wyślij


Bliżej nas