Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
2
Impreza

Jak czytamy w holenderskim dzienniku „De Telegraaf", impreza na plaży w Hoek van Holland, w przyszły weekend w dokładny rok po strzelaninie, normalnie się odbędzie. Organizator imprezy nie widzi możliwości, aby przełożyć to wydarzenie na inny termin. Tak poinformował we wtorek urząd miasta Rotterdam.

Impreza Ministry of Beats w namiocie plażowym Miljonairs na plaży wywołała w zeszłym tygodniu poruszenie wśród grup policyjnych NPB i ACP. Imprezę określili oni dwoma epitetami: „dziwna" i „pijacka". Zastanawiają się, na ile organizator festynu świadomy jest tego, co stało się w zeszłym roku. Dla przypomnienia w roku ubiegłym finał imprezy Sunset Grooves był tragiczny. W wyniku strzelaniny jedna osoba zginęła a kilka zostało rannych.

Ministry of Beats ma jednak zupełnie inny charakter niż Sunset Grooves, które w zeszłym roku całkowicie wymknęło się spod kontroli. To zamknięta impreza na plaży, ze wstępem dla maksymalnie tysiąca gości.
Sunset Grooves był całkowicie darmowy i kilkukrotnie większy.

Władze miasta Rotterdam i organizator Ministry of Beats rozmawiali przed kilkoma dniami na temat terminu imprezy. „Uważamy, że 22 sierpnia jest nieszczęśliwą datą i dlatego dyskutowaliśmy, czy możliwe byłoby przesunięcie imprezy na inny dzień. Jednak organizator nie widzi takiej możliwości. Władze miasta są niepocieszone z faktu, iż organizator obstaje przy tej dacie" - jak doniósł rzecznik Urzędu Gminy.


Rzecznik Miljonairs powiedział, że obie strony odbyły ze sobą dobrą rozmowę. „Termin był zbyt bliski, aby można było go przełożyć. Śledziliśmy wypowiedzi opinii publicznej w Internecie i wynika z tego, że ludzie chcą, aby impreza normalnie się odbyła. Dlatego podjęliśmy tę decyzję". Według niego organizatorzy zdają sobie aż za dobrze sprawę z tego, co wydarzyło się rok temu. „Każdego dnia jesteśmy z tym konfrontowani. Na przykład przy składaniu wniosku o zezwolenie, ale też i dlatego, że ludzie zaczęli inaczej postrzegać Hoek van Holland. Pomimo to z kilkoma przedsiębiorcami staramy się stworzyć coś ładnego. I dobrze nam idzie".



Źródło: telegraaf.nl, ministryofbeats.fm
Gość
Wyślij


Bliżej nas