Sierpniowe deszcze w Wielkiej Brytanii miały niezwykle duży wpływ na sprzedaż alkoholu w trzecim kwartale tego roku. Odrobinę spadła także ilość kupowanego Heinekena na terenie Holandii.
Zarówno pogoda jak i „trudne” warunki handlowe wpłynęły na sprzedaż na terenie całej Europy Zachodniej – informuje firma.
Są też i jasne strony – powiększający się rynek w Afryce i Azji prześcignął Europejskie notowania i sprawił, że w ogólnym, światowym rozliczeniu, sprzedaż Heinekena wzrosła o szaloną liczbę 0.01%.
A może chodzi tu nie tylko o pogodę? Wiadomo, że ciepłe letnie wieczory same proszą się o spędzenie ich w towarzystwie schłodzonego, dobrego piwa. Ale czy koniecznie musi to być Heineken? ;)
z: http://www.dutchnews.nl/
To może Cię zainteresować