Czytelnia
Ciągle pada! – garść ciekawostek dotyczących deszczowej pogody w Niderlandach
Pogoda w Niderlandach jest zazwyczaj deszczowa. Adobe Stock/licencja podstawowa
Kraj tulipanów słynie z tego, że opady deszczu towarzyszą w nim niemal każdego dnia. Choć na zdjęciach Amsterdam bardzo często jest przedstawiany w blasku słońca, to najczęściej turyści oglądają go w szarych, ponurych barwach. Co należy wiedzieć o deszczowej pogodzie w Niderlandach?
Delikatna mżawka
Na początek warto przedstawić jedną zaskakującą informację. Mianowicie statystyczna, roczna ilość opadów w Niderlandach, wcale nie jest większa od tej, która przypada na sąsiadujące państwa. Mimo to każdy, kto choć przez chwilę przebywał np. w Niemczech, wie, że w porównaniu do Niderlandów tam deszcz nie towarzyszy mieszkańcom całą dobę. Jak to możliwe?
Opady, które pojawiają się w kraju tulipanów, to najczęściej delikatna mżawka. Mieszkańcy, przyzwyczajeni do tego, że ciągle pada, prawdopodobnie nigdy nie zaobserwowali, że gęsta ulewa pojawia się w kraju tulipanów naprawdę rzadko. Delikatny deszczyk występuję bardzo często, jednak statystycznie, nie ma go wcale więcej niż w innych krajach Europy!
Opady, które pojawiają się w kraju tulipanów, to najczęściej delikatna mżawka. Mieszkańcy, przyzwyczajeni do tego, że ciągle pada, prawdopodobnie nigdy nie zaobserwowali, że gęsta ulewa pojawia się w kraju tulipanów naprawdę rzadko. Delikatny deszczyk występuję bardzo często, jednak statystycznie, nie ma go wcale więcej niż w innych krajach Europy!
Deszcz nie jest przeszkodą
W Polsce, kiedy pada, pogoda wpływa nie tylko na nasze samopoczucie (ból głowy, senność), ale także na chęć wychodzenia z domu. W obawie przed zmoknięciem wybieramy najczęściej podróż samochodem i bez wahania zabezpieczamy się w parasolkę i płaszcz przeciwdeszczowy. Nieco inaczej analogiczna sytuacja prezentuje się w kraju wiatraków.
Mieszkańcy Niderlandów przyzwyczajeni do ,,pogody pod psem” potrafią jeździć rowerem do pracy, bez zamartwiania się, że przejażdżka poskutkuje przeziębieniem. Deszcz towarzyszy tam tak często, że niemal przestał być zauważalny przez obywateli.
Mieszkańcy Niderlandów przyzwyczajeni do ,,pogody pod psem” potrafią jeździć rowerem do pracy, bez zamartwiania się, że przejażdżka poskutkuje przeziębieniem. Deszcz towarzyszy tam tak często, że niemal przestał być zauważalny przez obywateli.
Rok 1998
Na dwa lata przed końcem ubiegłego tysiąclecia w Niderlandach spadła największa ilość deszczu w całym XX wieku. Rekordowy wynik, czyli 1240 mm deszczu nie został pobity do dziś.
Średnio rocznie w Niderlandach spada około 830 mm deszczu.
Tamten rok, choć zdaniem mieszkańców był zdecydowanie zbyt mokry, to aktualnie wspomógłby kraj, który pomimo opadów zmaga się z wielką suszą.
Deszcz czy susza?
Choć kraj tulipanów jest uznawany za jeden z najbardziej deszczowych krajów w Europie, to od kilku lat niderlandzki rząd walczy z coraz to większą suszą. Powodem jest m.in. globalne ocieplenie.
Na początku czerwca 2020 roku z powodu rekordowych upałów mieszkańcy byli proszeni o oszczędzanie wody: rzadsze mycie samochodów i branie prysznica, zamiast kąpieli.
Na początku czerwca 2020 roku z powodu rekordowych upałów mieszkańcy byli proszeni o oszczędzanie wody: rzadsze mycie samochodów i branie prysznica, zamiast kąpieli.
Susza jest także powodem licznych pożarów. Również w tym roku, z powodu zbyt dużych upałów, ogień zajął opustoszałą przyczepę kempingową koło Nutter i rozprzestrzenił się na całą okolicę.
To może Cię zainteresować