Ciekawostki
Zbierają, palą, a nawet… warzą piwo. Jak Holendrzy pozbywają się świątecznych choinek
Holendrzy są bardzo kreatywni jeśli chodzi o pozbywanie się świątecznych drzewek. fotolia.com/ fot. Firma V/ royalty free
Co prawda zgodnie z tradycją świąteczne choinki można trzymać w domu do początku lutego, jednak wiele osób już teraz ma dość opadających igieł i chciałoby odzyskać cenną przestrzeń w mieszkaniu. Na ulicach i przy śmietnikach pojawiają się smutne, ogołocone drzewka, z którymi służby porządkowe muszą coś zrobić. Jak mieszkańcy Holandii żegnają się z choinkami? Tradycyjnie, paląc je na wielkich ogniskach, bezpiecznie, czyli zanosząc w konkretnym terminie w wyznaczone w mieście miejsce i nowatorsko – warząc z nich zimowe piwo.
Wielkie palenie choinek
Lokalne gromadzenie choinek, a następnie palenie ich na sporych rozmiarów stosach, jest w Holandii tradycją mającą kilkaset lat. Można zauważyć tu pewną zależność – na co dzień spokojni i pełni rezerwy Holendrzy, kiedy przychodzi do świąt, sztucznych ogni i palenia rzeczy, idą na całość i tracą umiar. Czasem z tragicznymi skutkami.
Kerstboomverbranding, czyli palenie choinek, to tradycja wywodząca się z czasów, zanim chrześcijaństwo zawitało na tereny współczesnych Niderlandów. Ludy germańskie miały zwyczaj wzniecania wielkich ogni w okresie największych ciemności, aby odegnać złe duchy i powitać powracające słońce. Chrześcijaństwo nie zdołało wyplenić tego pogańskiego zwyczaju i przez wieki zmieniał się on w wielkie palenie bożonarodzeniowych drzewek na krótko po rozpoczęciu nowego roku.
Współcześnie, aby uczynić podpalanie choinek jak najbezpieczniejsze, wiele gmin i miejscowości organizuje wielkie lokalne stosy z drzew dostarczonych przez mieszkańców.
Wielkie zbieranie choinek
Ponieważ rozniecanie jakichkolwiek ogni w Holandii ma tendencje do wyrywania się spod kontroli i niektóre lokalne władze chcą podjąć się wyzwania zapewnienia wszystkim bezpieczeństwa podczas palenia choinkowych stosów, nie każda gmina skłonna jest podtrzymywać tradycję. Wyznaczają więc konkretne daty i punkty, gdzie mieszkańcy mogą dostarczyć swoje drzewka, skąd następnie zabierane są do zniszczenia przez służby porządkowe. Uprasza się o niepozostawianie niechcianych drzewek na ulicach i przy dowolnych śmietnikach. Bardzo możliwe, że nie zostaną one uprzątnięte.
Zimowe piwo z choinki
Z niechcianymi choinkami w kreatywny sposób postanowił poradzić sobie amsterdamski browar Lowlander. Z igliwia drzewek uwarzona zostanie specjalna, limitowana edycja zimowego piwa „winter-IPA”. W tym celu twórcy nietypowego trunku przeszli się ulicami Amsterdamu i z porzuconych przez właścicieli choinek zebrali 600 kilogramów igliwia, które, dokładnie umyte i wyczyszczone, posłużą do nadania piwu wyjątkowego aromatu.
To może Cię zainteresować