Wypełnianie zeznania podatkowego jest dla Holendrów ciekawsze niż… sprzątanie domu

1 marca to dzień, kiedy rozpoczyna się czas na złożenie swojego belastingaangifte, czyli zeznania podatkowego w holenderskim Belanstingdienst (Urząd skarbowy). Potrwa ono do 30 kwietnia i w tym czasie wszyscy, którzy pracowali w ubiegłym roku w Holandii, powinni się rozliczyć z państwem.

Na wypełnienie zeznania trzeba poświęcić chwilę, jednak proces ten okazuje się nie być aż tak straszny, jak go malują. Belastingdienst co roku, tuż przed terminem rozpoczęcia składania belastingaagiftes, przeprowadza wśród holenderskich podatników drobną ankietę, aby zobaczyć, czy wprowadzane przez urząd ulepszenia i ułatwienia tego procesu się sprawdzają.

Jak się okazuje, nastroje Holendrów w lutym, w porównaniu z rokiem ubiegłym, są znacznie lepsze. Aż 7 na 10 osób stwierdziło, że wypełnienie deklaracji nie jest tak straszne, jak je malują. W ubiegłym roku jedna czwarta zapytanych poświęcała na to mniej niż pół godziny swojego czasu. W tym roku liczba ta sięgnęła już 33 procent ankietowanych.

Najciekawsze wydaje się jednak położenie na szali obok wypełniania zeznania… porządków w domu. Coraz większa grupa podatników uważa pracę nad swoją belastingaangifte za zajęcie przyjemniejsze niż np. odkurzenie mieszkania. Tylko że nie trzeba go wykonywać co weekend…

Dzięki uproszczeniom w procesie składania zeznania, rośnie także grupa osób, które robią to samodzielnie, bez szukania pomocy u członków rodziny, znajomych czy ludzi wypełniających deklaracje za pieniądze.

W ubiegłym roku padł rekord ilości deklaracji wysłanych do Belastingdienst już pierwszego dnia (400 000). Osoby, które potrzebują na to trochę więcej czasu, mogą znaleźć na stronie urzędu niezbędne informacje do wypełnienia dokumentów. Co więcej, pomoc oferują pracownicy fizycznych placówek Belastingdienst, organizacje społeczeństwa obywatelskiego, a nawet lokalne biblioteki.