Zwarte Pieten przygotowujący się do parady.
flickr.com/FaceMePLS/CC By 2.0
Kontrowersje dotyczące pomocnika Sinterklaasa już od kilku lat były głównym tematem poruszanym w okolicach świąt Bożego Narodzenia. Społeczeństwo dzieliło się na zwolenników tradycji, czyli przedstawiania Piotrusia jako osoby z czarną twarzą i dłońmi, oraz na tych, którzy uważali ją za niezwykle przestarzałą. Okazuje się, że w tym roku większość przyjęła to samo stanowisko i na zaplanowanych wydarzeniach Piet najczęściej wystąpi jako pomocnik z lekko osmoloną twarzą.
Nowy Piet?
9 listopada portal AD opublikował wyniki ankiety dotyczącej tegorocznego sposobu przedstawiania Czarnego Piotrusia przez organizatorów świątecznych wydarzeń. Wyniki zaskoczyły wielu, ponieważ okazało się, że w 123 miastach (na 210) Zwarte Piet będzie miał jedynie osmoloną twarz. Tylko 10 miejscowości ogłosiło, że pozostaje przy tradycyjnej wersji, a pozostali uznali, że jest szansa na wystąpienie dwóch wersji pomocników.
W zeszłym roku parada była cyfrowa i mieliśmy kilka osmolonych Pietów, aby ludzie mogli przyzwyczaić się do tego pomysłu. W tym roku zmieniamy się całkowicie
~ rzecznik jednego z komitetów organizacyjnych dla AD.
Dla porównania w 2019 roku wyniki tej samej ankiety pokazały, że tylko 19 miejscowości zdecydowało się na pokazanie Zwarte Pieta jako pomocnika z osmoloną twarzą. Pozostali wybierali opcję z całkowicie pomalowaną na czarno postacią, która dla wielu przedstawiała prześmiewczy, a nawet rasistowski obraz czarnoskórego człowieka.
Tegoroczne zmiany
Wiele osób spekulowało, że w tym roku w kontekście świątecznej niderlandzkiej tradycji nastąpią spore zmiany. Nikt jednak nie spodziewał się, że wydarzą się aż na taką skalę i że większość kraju zdecyduje się na szerzenie mniej kontrowersyjnej wersji Piotrusia. Premier Niderlandów, który początkowo bronił wizerunku Pieta, także zmienił swoje zdanie co do jego postaci.
To kultura ludowa, która zmienia się w czasie pod presją debaty w społeczeństwie
~komentarz premiera na jednej z konferencji prasowych.
Wiele wskazuje na to, że tegoroczne zmiany stanowią jedynie preludium do tego, co wydarzy się w 2022 czy 2023 roku. Zdaniem specjalistów pomocnik Mikołaja umazany w całości na czarno już niebawem całkowicie przejdzie do historii.
Zwarte Piet: pomocnik Mikołaja
Zwarte Piet, czyli po polsku Czarny Piotruś, to pomocnik Sinterklaasa. Od wieków wiernie stoi u boku niderlandzkiego Mikołaja podczas świątecznych obchodów. Jego usmarowana na czarno twarz (podobno od kominowej sadzy) co roku cieszy setki dzieci.
Od jakiegoś czasu zaczęto uważać, że postać jest oznaką pozostałości kolonialnej przeszłości Niderlandów i przejawem dyskryminacji. Organizowano protesty, a w 2019 roku przeciwnicy Zwarte Piet złożyli w sądzie pismo wnioskujące o całkowitą zmianę wizerunku postaci. W argumentacji uznali, że problem nie dotyczy jedynie wyglądu, ale także zachowania Piotrusia. Nie powinien być on ukazywany jako głupkowaty i poddany Mikołajowi (kojarzy się to z niewolnictwem). Twierdzą, że sugeruje to, iż osoby czarnoskóre nie są inteligentne.
Opinia protestujących została także poparta przez międzynarodowe środowisko medialne. W sprawę zaangażowała się między innymi Kim Kardashian West, która - choć niezwiązana bezpośrednio z Niderlandami - uznała, że tradycja Zwarte Pieta jest ,,niepokojąca”.