Niesamowite rekordy Guinessa z Niderlandów. TOP 5 osiągnięć z kraju tulipanów

Mówi się, że Niderlandy to kraina obfitująca w dobre, lecz niedoceniane piwo. Na nietypowy sposób rozsławienia lokalnego browaru wpadł Jan Nijboer. Uważył najmocniejsze i jednocześnie najbardziej nietypowe piwo na świecie: zawierające aż 60 proc. alkoholu.

Niezwykły trunek o nazwie ,,Mrożony statek” pobił szkocki browar, który posiadał 55 proc. alkoholu. Zarówno trunek Niderlandczyka, jak i Szkota można nadal kupić na aukcjach dla kolekcjonerów. To prawdziwa gratka dla pasjonatów alkoholi!

Wzrost Zegwaardów z Weesp (Holandia Północna) naprawdę robi wrażenie! Średnio mierzą nieco ponad 201 cm, co sprawia, że są najwyższą rodziną na całym świecie. Trudno mówić tutaj o sukcesie: tacy się bowiem urodzili, jednak ich niderlandzkie geny wydają się być niezwykłe i jedyne w swoim rodzaju.

W wywiadach po wpisie do księgi rekordów Guinessa niejednokrotnie powtarzali, że do sprawdzenia, czy nie są najwyżsi, zachęcili ich znajomi. To właśnie oni przekonywali, że nie ma na świecie innej rodziny, która mierzyłaby aż tyle centymetrów. Należy przy tym zaznaczyć, że Niderlandczycy słyną z tego, że są niesamowicie wysokim narodem. Zegwaardowie są jednak  w tym aspekcie niedoścignieni!

Ten niezwykły rekord Niderlandczyków został osiągnięty przez grupę nurków. Klub de Waterman Diving Club postanowił pokazać, że prasowanie nie dla każdego jest jedynie męczącym obowiązkiem domowym. Aż 173 osoby zeszły pod wodę, by prasować ubrania przez blisko 10 min. Każdy z uczestników miał do dyspozycji własną deskę do prasowania oraz żelazko.

Rekordziści przyznali, że prasowanie na głębinach wcale nie jest takie proste, jak się wydaje. 10 min to dla nich ogromny sukces, który pozostał niepobity aż do dzisiaj.

Coroczne grudniowe ogniska w Niderlandach to tradycja, która gromadzi na plaże tysiące mieszkańców. W 2016 roku obywatele postanowili pochwalić się tym zwyczajem na arenie międzynarodowej i stworzyli największe ognisko na świecie!

Stos z palet w Duindorp mierzył 33,80 metrów wysokości, a płomienie wzbijały się na wysokość kilkudziesięciu metrów.

Pobicie rekordu wymagało pracy setek ludzi. Ilość zgromadzonych palet, choinek i suchego drewna była naprawdę imponująca. Na tyle, że nikt dotąd nie spróbował pobić tego niezwykłego rekordu,

Słodki wafelek, który stanowi idealny dodatek do filiżanki gorącej herbaty to prawdziwy przysmak z kraju tulipanów. Nic więc dziwnego, że i w tym aspekcie Niderlandczycy postanowili pobić rekord Guinessa i stworzyć największy stroopwafel.

Rekordowy wafelek powstał według oryginalnego niderlandzkiego przepisu sprzed ponad 200 lat. Zrobiono go z 40 kilogramów ciasta oraz 20 litrów syropu. Jego średnica wynosiła 247 centymetrów.

Po potwierdzeniu osiągnięcia rekordu twórcy nie pozwolili, by lokalny przysmak się zmarnował. Stroopwafel został rozkrojony na małe kawałki i rozdany publiczności.