Darmowa „chwilówka” - na co uważać, decydując się na bezpłatną pożyczkę?

Darmowa pożyczka bez żadnych odsetek i z zerowym oprocentowaniem – to niewątpliwie brzmi zachęcająco. Warto jednak pamiętać o podstawowych warunkach, z jakimi wiążą się bezpłatne „chwilówki”. Głównym wymogiem jest bardzo krótki termin spłaty, który z reguły wynosi zaledwie 30 dni. Fakt ten sprawia, że stosunkowo niewiele osób jest zainteresowanych tego rodzaju produktami, mimo że są całkowicie darmowe. Większość klientów decyduje się na standardowe, odpłatne pożyczki ratalne, których spłatę da się rozłożyć na znacznie dłuższy okres. Podobne oferty można znaleźć i porównać m.in. w serwisie: https://sowafinansowa.pl/pozyczki-online/

To kolejny warunek, który sprawia, że darmowe pożyczki nie są powszechnym i cieszącym się dużą popularnością produktem. W ich ramach można bowiem pożyczyć wyłącznie niewielkie kwoty – z reguły wynoszą one maksymalnie 1000-2000 zł. To zdecydowanie niewiele, w związku z czym klienci niechętnie zaciągają bezpłatne „chwilówki”. Rzadko kiedy potrzebują tak małej sumy na zaledwie 30 dni, w ciągu których trzeba ją oddać firmie pozabankowej.

Nawet jeśli uznasz, że 30 dni wystarczy na spłatę zobowiązania, przed podpisaniem umowy sprawdź, z jakim kosztem wiąże się wydłużenie terminu. Niezależnie od tego, z jakiego powodu nie uda ci się oddać pożyczki na czas, w tym również nie z twojej winy, np. w wyniku utraty pracy czy z uwagi na chorobę, za przedłużenie terminu zapłacisz określoną kwotę. Jak dużą? Tego koniecznie dowiedz się wcześniej, aby w razie czego nie zaskoczyć się na końcu.

W przypadku opłat za czynności windykacyjne działa podobny mechanizm jak przy dodatkowych wydatkach związanych z wydłużeniem terminu spłaty. Firmy parabankowe stosują różne ceny monitów i powiadomień, jednak zawsze są one relatywnie wysokie. Krótko mówiąc, opóźniona spłata darmowej pożyczki jest bardzo nieopłacalne i de facto sprawia, że przestaje ona być darmowa.

W odróżnieniu od wszelkich innych pożyczek i kredytów te darmowe są oferowane wyłącznie klientom, którzy po raz pierwszy zadłużają się w danej firmie. Oznacza to, że jeśli już wcześniej pożyczyłaś/łeś pieniądze w wybranej placówce, to po kolejną po bezpłatną pożyczkę trzeba będzie wybrać się do innej. Na szczęście nie stanowi to większego problemu z uwagi na bogatą ofertę dostępną na rynku.

Podsumowując: darmowa chwilówka to atrakcyjnie brzmiący, bardzo specyficzny produkt, który poza niewątpliwymi zaletami, jakimi są zerowa prowizja i brak oprocentowania, ma określone ograniczenia. Dostępność niskiej kwoty, bardzo krótki termin spłaty i wysokie opłaty dodatkowe po przekroczeniu czasu powodują, że bezpłatne chwilówki są atrakcyjne tylko w przypadku niewielkich wydatków i dla osób, które mają pewność, że oddadzą zadłużenie w ciągu 30 dni. Powyższe warunki decydują o tym, że w praktyce darmowe „chwilówki” są przede wszystkim narzędziem marketingowym i chwytliwym hasłem reklamowym, za pomocą którego firmy pozabankowe zdobywają zainteresowanie klientów.