Zima w Niderlandach: mandat za połamanie lodu na kanale w Amsterdamie

Rodowity Holender nie oprze się pokusie jazdy na łyżwach po zamarzniętych kanałach. W ostatnich dniach w sieci pojawiło się wiele zdjęć i filmików pokazujących to prawdziwie zimowe szaleństwo i szczerą radość, spowodowaną możliwością dobrej zabawy na świeżym powietrzu. Biada jednak tym, którzy zakłócą ten stan.

W Niderlandach silne mrozy są zjawiskiem tak rzadkim, że kiedy tylko się pojawiają, władze miast posiadających kanały wprowadzają zakaz żeglugi. Chodzi o to, aby woda mogła zamarzać równomiernie i bez dodatkowych czynników zakłócających proces formowania się lodu. 

Celem jest stworzenie naturalnego lodowiska, po którym dziarsko na łyżwach przemieszczać się będą mogli mieszkańcy miast.

Zakaz ten wprowadzony został także w Amsterdamie w sobotę, 6 lutego, na części kanałów wokół Noordemarkt, w centrum miasta.

Już sam fakt, że w Niderlandach istnieje przepis zakazujący żeglugi, aby ochronić lód, pokazuje jak ważną zimową aktywnością, jest jazda na łyżwach. 

W ubiegły czwartek pewien mężczyzna uruchomił swoją łódkę i tym samym naruszył część pokrywy lodowej, łamiąc ją. Winny wyjaśniał, że chciał odpłynąć łódką z kanału, aby nie zamarzła i zacumować ją w innej części miasta, gdzie nie ma lodu, jednak oburzeni fani jazdy na łyżwach wezwali policję. 

Mężczyzna za złamanie przepisów został ukarany mandatem. Przyznał, że sam jest fanem jeżdżenia po lodzie i jest mu bardzo wstyd z powodu tego, co zaszło.