Z powodu epidemii tysiące mieszkańców Niderlandów ma problemy z opłaceniem czynszu

Prawie 10 tysięcy osób zgłosiło agencjom, od których je wynajmują, że borykają się obecnie z  problemami finansowymi, utrudniającymi im opłacenie czynszu. Jako że liczby nie obejmują prywatnych wynajmujących, to liczba ta jest najprawdopodobniej znacznie wyższa.

Agencje wynajmujące mieszkania są przekonane, że jeszcze nie wszyscy najemcy odważyli się powiedzieć głośno o problemie. Co więcej, jeżeli środki ostrożności wynikające z epidemii koronawirusa nie zostaną poluźnione w różnych sektorach gospodarki, problemy finansowe lokatorów będą się pogłębiać.

Stagnacja trwa od marca i w wyniku zatrzymania się krajowej gospodarki wiele osób straciło pracę lub przestało otrzymywać wynagrodzenie. Nie wszyscy dysponują oszczędnościami pozwalającymi żyć im bezpiecznie przez kilka kolejnych miesięcy. Portfele niektórych już w kwietniu zaczęły świecić pustkami, stawiając ich w maju w bardzo trudnej sytuacji.

Osoby zgłaszające problemy ze znalezieniem środków na opłacenie czynszu to głównie osoby samozatrudnione, prowadzące małe biznesy lub pracujące na zlecenie. Drobni przedsiębiorcy, wynajmujący przestrzenie biurowe, także powoli zaczynają mieć problem ze znalezieniem środków na ich opłacenie.

Prawie 10 tysięcy najemców, o których mowa to zaledwie 0,5 procent spośród 1,6 miliona wynajmujących mieszkania od ankietowanych agencji. Największą część tego grona stanowią osoby o stałych przychodach, takich jak emerytura czy zasiłki. Nikt jednak nie wyklucza, że jeżeli kryzys wywołany epidemią się pogłębi, problemy finansowe najemców mogą stać się bardzo poważnym problemem.