Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
Aktualnosci

Wzrost liczby dokumentów sfałszowanych przez uchodźców. Kłamią w kwestii wieku lub podrabiają pieczątki

Agnieszka Halman

02 czerwca 2022 07:54

Udostępnij
na Facebooku
Wzrost liczby dokumentów sfałszowanych przez uchodźców. Kłamią w kwestii wieku lub podrabiają pieczątki

Instytucje, które zajmują się ściganiem wszelkiego rodzaju oszustw, pozostają bezradne. Nicole Geri/unsplash.com

Royal Netherlands Marechaussee, czyli niderlandzka żandarmeria, opublikowała raport mówiący o ilości sfałszowanych dokumentów osób ubiegających się o azyl. Okazuje się, że w ciągu roku liczba wzrosła niemal dwukrotnie. Uchodźcy najczęściej podają błędne informacje w konkretnych kwestiach: zaniżają swój wiek lub podrabiają pieczątki z krajów Unii Europejskiej.
testek
Reklama

Wzrost oszustw

O znaczącym wzroście oszustw poinformowano 28 maja na łamach gazety ,,De Telegraaf”. Według raportu w 2020 roku kłamstwa w niderlandzkich dokumentach dopuściło się 173 azylantów. W 2021 roku liczba ta wzrosła już do 320, a większość osób, które popełniły przestępstwo, pochodzi z Syrii, Jemenu, Turcji oraz Afganistanu.

Z obserwacji Royal Netherlands Marechaussee wynika, że od 2015 roku liczba tego typu przypadków nieustannie się zwiększa. Tym razem sytuacja jest jednak wyjątkowo niepokojąca, ponieważ wzrost był prawie dwukrotny. Eksperci przewidują, że ryzyko wykrycia oszustwa nie zniechęca ludzi do tego procederu. Wszystko wskazuje zatem na to, że statystyki z 2022 będą jeszcze gorsze.

W 2020 roku w Niderlandach przebywało blisko 79 tys. osób o statusie uchodźcy. Od 2019 roku pomoc finansową otrzymuje 53 proc. z nich.

Mają powody

Eksperci zauważyli, że uchodźcy mają tendencje do fałszowania dokumentów w kilku konkretnych kwestiach. Chodzi przede wszystkim o wiek (gdyż młodsze osoby są częściej przyjmowane do Niderlandów), a także o pieczątki z UE. Azylanci kłamią, że przyjechali do Holandii z innych krajów Europy, bo w ten sposób chcą mieć większe szanse na pozytywne rozpatrzenie wniosku.  

Instytucje, które zajmują się ściganiem wszelkiego rodzaju oszustw, pozostają bezradne. Wykrycie fałszerstw jest trudne i czasochłonne, a przypadków jest coraz więcej. Prócz uchodźców oszustw dopuszczają się także pozostali mieszkańcy Niderlandów. Głównym problemem jest fałszowanie dokumentów takich jak paszport czy prawo jazdy.

Pozostaje ta gra w kotka i myszkę między służbami śledczymi a oszustami, w której ci drudzy nieustannie opracowują nowe metody, aby nas przechytrzyć - Mike Hofman rzecznik Centrum Ekspertyz ds. Oszustw Tożsamości i Dokumentów (ECID) dla ,,De Telegraaf”.

Uchodźcy w Holandii

To nie pierwszy raz, kiedy Niderlandy mierzą się z problemem dot. uchodźców. Jedną z najważniejszych kwestii, z jakimi muszą radzić sobie gminy, jest przeludnienie. Teraz, kiedy do kraju tulipanów przybyli także obywatele Ukrainy, sytuacja jest naprawdę trudna. 

30 maja poinformowano, że w ośrodku Ter Apel ponownie zabrakło łóżek. Ludzie byli zmuszeni spać na plastikowych krzesłach, a część musiała zostać przewieziona do schroniska w Heerenveen. Przeciążenie jest coraz większe, jednak na razie władze Niderlandów nie proponują rozwiązań.
Gość
Wyślij


Bliżej nas