Wzrost liczby dokumentów sfałszowanych przez uchodźców. Kłamią w kwestii wieku lub podrabiają pieczątki
Instytucje, które zajmują się ściganiem wszelkiego rodzaju oszustw, pozostają bezradne. Nicole Geri/unsplash.com
Wzrost oszustw
Z obserwacji Royal Netherlands Marechaussee wynika, że od 2015 roku liczba tego typu przypadków nieustannie się zwiększa. Tym razem sytuacja jest jednak wyjątkowo niepokojąca, ponieważ wzrost był prawie dwukrotny. Eksperci przewidują, że ryzyko wykrycia oszustwa nie zniechęca ludzi do tego procederu. Wszystko wskazuje zatem na to, że statystyki z 2022 będą jeszcze gorsze.
W 2020 roku w Niderlandach przebywało blisko 79 tys. osób o statusie uchodźcy. Od 2019 roku pomoc finansową otrzymuje 53 proc. z nich.
Mają powody
Instytucje, które zajmują się ściganiem wszelkiego rodzaju oszustw, pozostają bezradne. Wykrycie fałszerstw jest trudne i czasochłonne, a przypadków jest coraz więcej. Prócz uchodźców oszustw dopuszczają się także pozostali mieszkańcy Niderlandów. Głównym problemem jest fałszowanie dokumentów takich jak paszport czy prawo jazdy.
Pozostaje ta gra w kotka i myszkę między służbami śledczymi a oszustami, w której ci drudzy nieustannie opracowują nowe metody, aby nas przechytrzyć - Mike Hofman rzecznik Centrum Ekspertyz ds. Oszustw Tożsamości i Dokumentów (ECID) dla ,,De Telegraaf”.
Uchodźcy w Holandii
30 maja poinformowano, że w ośrodku Ter Apel ponownie zabrakło łóżek. Ludzie byli zmuszeni spać na plastikowych krzesłach, a część musiała zostać przewieziona do schroniska w Heerenveen. Przeciążenie jest coraz większe, jednak na razie władze Niderlandów nie proponują rozwiązań.
To może Cię zainteresować