Mark Rutte w Ukrainie.
Prezydent Ukrainy/https://www.president.gov.ua/en/photos/zustrich-prezidenta-ukrayini-z-premyer-ministrom-niderlandiv-4401
Po tym, jak w Przewodowie (woj. lubelskie) spadła rakieta nieznanego pochodzenia, na całym świecie rozpoczęły się dyskusje polityczne na temat tego zdarzenia. Zorganizowano kryzysowe spotkanie przywódców NATO i G7, ale część osób wyraziła swoje stanowisko w sprawie również w social mediach. Wsparcie i zaufanie do polskiego rządu zadeklarowali m.in. niderlandzcy politycy.
Wybuch w Polsce
Do niespodziewanego uderzenia rakiety w Polskę doszło we wtorek (15.11) około godziny 15:40 na terenie wsi Przewodów. Pocisk trafił w ciągnik, a eksplozja pojazdu zabiła dwie osoby. Bogdan i Bogusław mieli 60 i 62 lata.
Miejsce wybuchu i granicę z Ukrainą dzieli jedynie sześć kilometrów. Według oficjalnych ustaleń wszystko wskazuje zatem na to, że wybuch był przypadkowy. Zachodnie władze (Andrzej Duda, prezydent USA Joe Biden) utrzymują, że pocisk wystrzeliła ukraińska obrona przeciwlotnicza. Wołodymyr Zełeński zapewnia, że okupowany kraj nie miał nic wspólnego z tym zdarzeniem.
Chcę, żebyśmy byli sprawiedliwi i jeśli to była rakieta użyta przez naszą obronę przeciwlotniczą, to chcę na to dowodów [...] Nie mam wątpliwości, że to nie była nasza rakieta ani nasz atak rakietowy ~Wołodymyr Zełeński w oficjalnym komunikacie.
Wsparcie Holendrów
Bezpośrednio po ogłoszeniu wybuchu w Polsce politycy na całym świecie zaczęli gromadzić się w celu omówienia potencjalnych rozwiązań. Wielu z nich wyraziło swoje przemyślenia w social mediach i w ten sposób swoje stanowisko wyrazili także Holendrzy. Przedstawiciele Niderlandów w mniej lub bardziej bezpośredni sposób określili, że stoją po stronie biało-czerwonych. Polskie media mówią o wzajemnym wsparciu i podtrzymywaniu sojuszu.
Kondolencje dla naszych polskich przyjaciół z powodu ich strat. Stoimy ramię w ramię z Polską. Ta haniebna zbrodnia, ten rosyjski atak rakietowy, musi zostać potępiony
~Sjoerd Sjoerdsma z D66.
Poważne doniesienia o rakietach uderzających w Polskę i ofiarach. Jesteśmy w bliskim kontakcie z Polską i naszymi innymi partnerami z NATO. Teraz ważne jest ustalenie, co dokładnie się stało ~Mark Rutte na Twitterze.
Na szczycie G20 premier Holandii dodał, że ,,najpierw musimy ustalić fakty, a tym samym wesprzeć polskie śledztwo”.
Złość premiera
Szef niderlandzkiego rządu, prócz zapewnienia o zaufaniu do śledztwa prowadzonego przez polskie władze, ujawnił także swoją złość. Rutte podkreślił, że tragiczne zdarzenie z Polski nie miałyby miejsca, gdyby nie brutalna, rosyjska inwazja na Ukrainę. Holender zapewnił, że jego kraj dalej stoi murem za okupowanymi braćmi.
Od rozpoczęcia wojny Mark Rutte w swoich przemówieniach niejednokrotnie podkreślał solidarność Niderlandów i Ukrainy. Zaznaczał, że jego kraj jest gotowy zaakceptować konsekwencje związane z wojną, jeżeli doprowadzi to do uwolnienia wschodniego państwa.