Tom Hanks nominowany do Złotych Malin w kategorii najgorszego aktora. W ,,Elvisie” wcielił się w… Holendra
Tom Hanks zdobył pierwszą nominację do Złotej Maliny. Flickr/Dick Thomas Johnson/Sully Japan Premiere Red Carpet: Tom Hanks
Film muzyczno-biograficzny ,,Elvis” skupiający się na losach króla rock'n'rolla zyskał uznanie na arenie międzynarodowej. Produkcja doczekała się 8 nominacji do Oscara w tym za najlepszy film i najlepszą rolę pierwszoplanową. Okazuje się jednak, że nie wszystkie postacie w ,,Elvisie” zostały przyjęte pozytywnie. Ze sporą krytyką spotkał się Tom Hanks, który wcielił się w rolę Holendra, Toma Parkera.
Nominacja do Złotych Malin
Szczególnym zaskoczeniem była nominacja Toma Hanksa w filmie, który ma dużą szansę na zwycięstwo tegorocznego Oscara. W tym roku aktor może otrzymać Złotą Malinę w aż dwóch kategoriach, bo także za główną rolę Geppetto w filmie ,,Pinokio”. „Zwycięzcy” zostaną ogłoszeni dzień przed wręczeniem nagród Akademii, co oznacza, że konkurencyjna gala odbędzie się 11 marca.
Na tegoroczne ,,wyróżnienie” i otrzymanie Złotych Malin mogą liczyć także dwie polskie produkcje stworzone na podstawie książek Blanki Lipińskiej. Mowa o filmach ,,365 dni: ten dzień” oraz ,,Kolejne 365 dni”.
Rola Holendra
Choć początkowo Tom Parker podawał się za Amerykanina, to media szybko odkryły, że manager urodził się w Niderlandach, a dokładniej w Bredzie. Naprawdę nazywał się Andreas Cornelis van Kuijk i zarówno jego matka, jak i ojciec byli Holendrami. Do USA dotarł dopiero w wieku 20 lat, co tłumaczyło nierówny akcent mężczyzny. To właśnie zagranie tego sposobu mówienia przysporzyło największe problemy Hanksowi. Zdaniem krytyków postać brzmiała ,,dziwacznie” i mówiła „tajemniczo, europejsko-amerykańsko”.
Tom Hanks
Poza kinem Tom Hanks zajmuje się także działalnością społeczną. Wspiera finansowo polityków Partii Demokratycznej, a także postuluje za pozyskiwaniem energii ze źródeł odnawialnych i ochroną środowiska naturalnego.
To może Cię zainteresować