Szczepienia w Niderlandach przyspieszyły. Władze dumne ze sprawnego realizowania celu

1 marca Europejskie Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób (ECDC) opublikowało badania według których Niderlandy zajęły 4 miejsce w rankingu UE. Zaraz po Malcie, Danii i Finlandii to właśnie w kraju tulipanów obywatele szczepieni są najszybciej i najsprawniej.

Według raportu 7 proc. mieszkańców przyjęło pierwszą dawkę wakcyny, a drugą otrzymają już niebawem. Na swoją kolej do szczepienia czeka większość obywateli kraju. Choć początkowo mieli mieszane uczucia o tym sposobie uzyskiwania odporności, to teraz ich zdanie zmieniło się diametralnie.

W sumie, według raportu ECDC, do krajów UE wysłano prawie 43 miliony dawek, a ponad 30 milionów osób zostało zaszczepionych.

Opóźnienia w planowanych szczepieniach spowodowały, że minister zdrowia Hugo de Jonge musiał zmierzyć się z ogromną falą krytyki. Politycy i obywatele zarzucali mu złe wykonywanie swojej pracy i zaniedbanie priorytetowych zadań w państwie.

Teraz, gdy sytuacja uległa znacznej zmianie, polityk podkreśla, że zniesienie części obostrzeń Niderlandczycy mogą zawdzięczać właśnie sprawnym szczepieniom. Jego zdaniem zmiana podejścia i chętne poddanie się wakcynacji będzie miało także duży wpływ na to, jak będą wyglądały tegoroczne wakacje w Niderlandach.

Ogólnokrajowy program szczepień w Niderlandach rozpoczął się na początku stycznia. Wówczas opublikowaną listę, na której wyznaczono kolejność szczepień poszczególnych grup zawodowych i wiekowych.

Harmonogram nie uwzględnił sporego opóźnienia spowodowanego brakiem szczepionek. Kiedy jednak te dotarły do kraju tulipanów, to sytuacja szybko się wyrównała, by na początku marca osiągnąć 4. wynik w UE. 

Obecnie władze zapowiadają, że szczepienia dla osób poniżej 65. roku życia mają odbyć się od połowy kwietnia do końca września.