Rząd zezwolił na organizację koncertów i festiwali. Znamy datę kolejnych poluzowań

Kraj tulipanów znowu będzie przyjazny dla wielbicieli koncertów i festiwali: taką informację przekazały lokalne media 11 czerwca. Okazuje się, że rząd chce ponownie odblokować branżę muzyczną tak, by artyści mogli spotykać się z publicznością i grać dla nich „na żywo”.

Rygorystycznie kontrolowane wejście oznacza, że każda osoba zainteresowana udziałem w wydarzeniu, będzie musiała udowodnić, że została zaszczepiona lub posiada negatywny wynik testu na koronawirusa. Dzięki temu uczestnicy wydarzeń nie będą musieli zachowywać między sobą 1,5-metrowego odstępu i zasłaniać ust maseczką.

Chociaż rząd zezwolił na organizację dużych wydarzeń, to podkreślono, że nadal trzeba zwracać uwagę na limit uczestników: na koncercie może przebywać maksymalnie 25 tys. osób. Ponadto nie ma jeszcze zgody władz na odmrożenie festiwali wielodniowych. Poluzowanie dotyczy tylko tych imprez, które nie potrwają dłużej niż 24 godziny. Jednocześnie już teraz jest jasne, że eventy trwające kilka dni będą znowu legalne od sierpnia 2021 roku. 

Wiadomo, że imprezy organizowane w tym roku będą dostępne przede wszystkim dla osób, które zakupiły bilety na wydarzenia jeszcze przed pandemią. W ten sposób będą mogły wykorzystać zaległe wejściówki, które czekały na ponowne otwarcie branży muzycznej.

Niderlandzkie władze zaczęły eksperymentować z imprezami masowymi już na początku marca. Wówczas na imprezie w Amsterdamie bawiło się blisko 1300 osób i żadna nie została zainfekowana koronawirusem w czasie trwania wydarzenia.

Próbne koncerty organizowane w dobie pandemii były finansowane ze specjalnego funduszu wynoszącego łącznie 1,1 mld euro. Przyniosły na tyle pozytywny rezultat, że już pod koniec czerwca będzie można mówić nie o eksperymentach, a o prawdziwych wydarzeniach muzycznych.