Paszport covidowy ma być przepustką do swobodnego korzystania z restauracji.
Adobe Stock/licencja podstawowa
Władze kraju tulipanów podjęły decyzje odnośnie obostrzenia wprowadzonego na samym początku pandemii COVID-19. Obywatele mogą zrezygnować z zachowania 1,5 m dystansu, ale jednocześnie muszą mieć przy sobie paszport koronowy, który pozwoli im wejść m.in. do restauracji, czy baru. Decyzja partii rządzącej wywołała sporo kontrowersji w Niderlandach.
Rezygnacja z dystansu
Gabinet podjął decyzję odnośnie zachowania dystansu społecznego. 1,5 m odstęp pomiędzy obywatelami nie będzie musiał być już dłużej zachowywany, a oficjalne ogłoszenie rezygnacji z tego obostrzenia zostanie ogłoszone na wtorkowej konferencji. Politycy mówią już jednak jasno, że konferencja prasowa jest jedynie elementem formalnym. Wiadomo bowiem, że przepis zostanie anulowany z dniem 25 września.
Chociaż społeczeństwo nie respektuje już zasady 1,5 m, to krok ten staje się również aktem symbolicznym. Od czasu ogłoszenia zasady w marcu 2020 r. była ona głównym elementem „nowej normalności”. ~komentarz dziennikarzy portalu AD.nl.
Decyzja rządu jest reakcją na raport Zespołu Zarządzania Epidemią (OMT). Wyniki badań pokazały, że zaszczepieni obywatele nie potrzebują już określonego dystansu. Ich odporność jest wystarczająco wysoka, aby mogli przebywać w bardziej zatłoczonych pomieszczeniach, bez strachu o zdrowie swoich i bliskich.
Restauracje i bary
Politycy partii rządzącej podali, że decyzja o rezygnacji z zasady 1,5 m jest skierowana przede wszystkim do osób, które podjęły się wakcynacji. To one w obecnej sytuacji są odporne na wirusa i to one nie muszą już dłużej oddalać się od pozostałych obywateli. Z tego względu rezygnacja z obostrzenia jest równoważna z wprowadzeniem nowego: który zaleca posiadanie paszportu koronowego przy każdym wyjściu z domu.
Paszport koronowy to dokument, który uzyskują osoby osoba, które niedawno przebyły koronawirusa, zostały zaszczepione przeciwko COVID-19, lub otrzymały wynik negatywny testu.
Największe kontrowersje wzbudziło wprowadzenie obowiązku posiadania dokumentu podczas odwiedzania barów, restauracji oraz kawiarni. Pracownicy będą mogli wpuścić do lokalu tylko te osoby, które udowodnią ,,że są bezpieczne”. Po wpuszczeniu do środka nie będą miały obowiązku oddalania się od pozostałych gości i noszenia maseczek.
Protest gastronomii
Zdaniem przedstawicieli organizacji Koninklijke Horeca Nederland (KHN) decyzja władz jest kolejnym ciosem skierowanym w niderlandzką branżę gastronomiczną. Restauracje stracą masę klientów, którzy z różnych względów nie chcą poddać się wakcynacji. Ponadto nic nie zmieniło się w kwestii wydłużenia godzin otwarcia lokali: miejsca wciąż mają być zamknięte od 24 do 6 rano.
Rząd podjął decyzje, że w najbliższych tygodniach kluby nocne i dyskoteki nadal pozostaną zamknięte.
Przedstawiciele branży zagrozili, że jeżeli rząd nie zmieni decyzji w sprawie, to pracownicy i zarządcy restauracji zorganizują prawdziwy duży protest. Wszystko wskazuje jednak na to, że na razie gabinet Marka Rutte-a nie wycofa się ze swojej decyzji, którą ogłosi już jutro.