Aktualnosci
Rotterdam: 48-latek w kryzysie bezdomności zemścił się na policji. Wjechał autem w komisariat
Mężczyzna w kryzysie bezdomności chciał zemścić się na policji. Adobe Stock/licencja podstawowa
Policja w Niderlandach poinformowała o niebezpiecznym zdarzeniu, do którego doszło w Rotterdamie. Mężczyzna wjechał samochodem w budynek komisariatu policji, wskutek czego pojazd zatrzymał się w głębi budynku. Funkcjonariusze podejrzewają, że 48-latek zrobił to z wściekłości, a jego zachowanie było formą zemsty.
Wjazd w komisariat
Do incydentu doszło 26 maja w godzinach wieczornych. Mężczyzna ukradł białą furgonetkę, a następnie staranował nią komisariat policji. Przebił się przez bramę główną, a później uderzył w budynek.
Pojazd zatrzymał się w głębi budynku, na szczęście nikt z funkcjonariuszy nie został ranny
Zdaniem świadków wypadek mógł skończyć się tragicznie. To, że w budynku nie było zbyt wielu policjantów, można uważać za cud. Zwykle w porze, w której doszło do zdarzenia, pracuje wielu funkcjonariuszy.
Choć żaden z policjantów nie został ranny, to ucierpiała osoba odpowiedzialna za całe zdarzenie. 48-latek utknął w samochodzie i wyszedł z pojazdu dopiero dzięki interwencji straży pożarnej. Następnie został przetransportowany do szpitala z drobnymi obrażeniami.
Choć żaden z policjantów nie został ranny, to ucierpiała osoba odpowiedzialna za całe zdarzenie. 48-latek utknął w samochodzie i wyszedł z pojazdu dopiero dzięki interwencji straży pożarnej. Następnie został przetransportowany do szpitala z drobnymi obrażeniami.
Zemsta mężczyzny
Rzecznik policji poinformował, że działanie 48-latka mogło być formą zemsty na funkcjonariuszach. Kilka godzin wcześniej, tego samego dnia napastnik miał zostać aresztowany ,,za drobne wykroczenie”. Rzecznik nie podał konkretnego przewinienia, jakiego miał dopuścić się mężczyzna, ponieważ ,,nie ma ono znaczenia”.
Według niderlandzkich mediów 48-latek jest osobą w kryzysie bezdomności i na co dzień sypia na ulicach. Nie wiadomo, jaki los czeka mężczyznę, jednak rzecznik policji podał, że wszczęto postępowanie i odpowiednie służby dokładnie przyjrzą się całej sprawie.
Według niderlandzkich mediów 48-latek jest osobą w kryzysie bezdomności i na co dzień sypia na ulicach. Nie wiadomo, jaki los czeka mężczyznę, jednak rzecznik policji podał, że wszczęto postępowanie i odpowiednie służby dokładnie przyjrzą się całej sprawie.
Bezdomność w Holandii
Niderlandy od wielu lat zmagają się z rosnącą liczbą osób znajdujących się w kryzysie bezdomności. Według raportu CBS (Centralne Biuro Statystyczne) ich liczba podwoiła się w ciągu 10 lat. Wielu z nich (37 procent) żyje w największych miastach kraju, takich jak Amsterdam, Rotterdam, Haga i Utrecht.
W 2009 roku na ulicach żyło 17 800 osób. Obecnie liczba ta wzrosła do 39 300 osób.
Problem bezdomności dotyczy także migrantów. Niektórzy przybywają do kraju w poszukiwaniu lepszego życia, ale finalnie lądują na bruku. Dotyczy to także Polaków, a media wielokrotnie opisywały sytuację biało-czerwonych.
To może Cię zainteresować