Rodzina uciekła do Polski z autystycznym synem. W Niderlandach wydano nakaz aresztowania [AKTUALIZACJA]
Rodzice zabrali dziecko i pojechali do Polski. [Zdjęcie poglądowe] Adobe Stock/licencja podstawowa
[AKTUALIZACJA – godz. 09:32, 23.09.2020]
Postępowanie władz holenderskich należy ocenić jako skrajnie nieludzkie i barbarzyńskie
Ucieczka rodziny
Zupełnie inną wersję wydarzeń przedstawiają rodzice 7-letniego Martina. Ich zdaniem reakcje chłopca są odczytywane mylnie. Dziecko choruje na autyzm i to właśnie on ma być powodem jego specyficznego zachowania.
Para zdecydowała się zabrać chłopca i przyjechać do Polski, ponieważ (według słów ich prawnika) kraj biało-czerwonych wielokrotnie stawał po stronie rodziny. W ubiegłym tygodniu złożyli wniosek o azyl.
Za rodzicami chorego na autyzm 7-letniego Martina Holandia wystawiła już europejski nakaz aresztowania. Obecnie polska Policja aktywnie poszukuje rodziców i domaga się od pełnomocników informacji o miejscu ich pobytu. Rodzice deklarują, że do dobrowolnie stawią się w Prokuraturze pic.twitter.com/FzhPKXnKkL
— Bartosz Lewandowski (@BartoszLewand20) July 20, 2020
Nakaz aresztowania
W sprawę zaangażowano polskiego prawnika, Bartosza Lewandowskiego oraz Instytut Ordo Iuris.
Władze holenderskie, które zainteresowały się rodziną z uwagi na sygnały od sąsiadów, zlekceważyły rozpoznane u Martina zaburzenie rozwojowe polegające m.in. na braku adekwatnej do wieku komunikacji z rówieśnikami czy niekontrolowane wybuchy złości, przypisując ich przyczynę zaniedbaniom rodzicielskim i rzekomej przemocy ze strony rodziców
Problemy rodziny
Przez 13 miesięcy rodzice mogli widywać się z synem w ograniczony sposób. Chłopiec miał wykazywać tęsknotę za bliskimi, co powodowało, że jego choroba tylko się pogłębiała.
Jak podają media, rodzice dziecka są dobrze wykształceni i nie mieli wcześniej kłopotów z prawem. Ojciec jest z zawodu informatykiem, a matka – prawniczką.
Źródło: PAP, Polsat News, Polskie Radio
To może Cię zainteresować