W niderlandzkich mieszkaniach jest w tym roku zimniej.
Adobe Stock/licencja podstawowa
Aktualna sytuacja energetyczna w Holandii nie należy do najprostszych. Ceny za gaz powędrowały w górę i nie wszystkich stać, by zapewnić sobie ciepło w mieszkaniu w obecnym sezonie grzewczym. Choć rząd zapewnił wsparcie finansowe, to najnowsze dane pokazują, że prawie połowa obywateli samodzielnie próbuje obniżyć opłaty.
Raport Ipsos
Agencja zajmująca się badaniem rynku i konsultingu Ipsos opublikowała grudniowy raport dotyczący m.in. sytuacji grzewczej w Holandii. Z badania wynika, że problem wysokich cen za ciepło jest nadal obecny w niderlandzkim społeczeństwie. Prawie połowa mieszkańców wyłącza lub zmniejsza ogrzewanie w mieszkaniu, by zaoszczędzić pieniądze na rachunkach.
25 proc. ankietowanych wskazało, że wprowadzenie limitu opłat uspokoiło ich obawy. 40 proc. nadal boi się kwot do zapłaty otrzymując rachunki.
Według Ipsos problem dotyczy przede wszystkim Holendrów o średnich i niskich dochodach. Tych jednak jest w kraju najwięcej, a zatem problem jest zdecydowanie znaczący. Agencja podkreśliła także, że najbiedniejsi próbują także oszczędzać w inny sposób. Nową rutyną jest branie np. krótszych i chłodniejszych pryszniców.
Wsparcie rządu
Strach spowodowany wzrostem cen za energię jest tematem poruszanym już od września tego roku. Niderlandzki rząd zwrócił uwagę, że stawki za gaz powędrują w górę i nie każdego będzie stać, by opłacić rachunki.
Dla mnie jedna rzecz jest naprawdę najważniejsza: nikt nie powinien pozostać na lodzie w Holandii. To jest obietnica na nadchodzącą zimę
~Rob Jetten w talk show Op 1.
21 września władze zaprezentowały budżet na 2023 rok. Okazało się, że wsparcie mieszkańców w kryzysie energetycznym będzie jednym z priorytetów. Na ten cel przeznaczono około 50 milionów euro, a pomoc miała opierać się na zapomogach dla najbiedniejszych.
Taniej od stycznia?
Rząd poinformował także, że już od 1 stycznia 2023 roku mieszkańcy będą otrzymywać niższe rachunki za energię. W porozumieniu z dostawcami udało się określić limity cenowe za poszczególne surowce. Maksymalna stawka gazu wyniesie 1,45 euro za metr sześcienny przy maksymalnym pułapie 1200 m. W przypadku energii elektrycznej stawka zostanie obniżona do 0,40 euro za kWh przy zużyciu do 2900 kWh.
Za zużycie energii powyżej pułapu gospodarstwa domowe i inni drobni odbiorcy płacą stawkę zawartą w umowie energetycznej
~komunikat rządu.
Dostawcy energii otrzymają rekompensaty od rządu za obniżenie rachunków, ale dzięki temu mieszkańcy mają poczuć zdecydowaną różnicę w wysokości opłat. Wszyscy ci, którzy mimo zmian w stawkach nie będą mieli wystarczająco funduszy na ciepło w domu, powinni zgłosić się po zapomogę dla najbiedniejszych.
