Sztuczna trzustka stworzona przez Koopsa jest niezwykle inteligentnym urządzeniem.
Adobe Stock/licencja podstawowa
Niderlandzki lekarz dokonał niezwykłego odkrycia. Stworzył sztuczną trzustkę, która reguluje poziom insuliny u osób cierpiących na cukrzycę typu pierwszego. Niezwykły sprzęt czeka jeszcze szereg badań, jednak wynalazca jest pewien: to naprawdę działa.
Odkrycie lekarza
Istnieje wybawienie dla osób walczących z cukrzycą typu pierwszego: poinformował dwa dni temu Robin Koops, medyk odpowiadający za badania nad sztuczną trzustką. Prace nad wynalazkiem trwały kilkanaście lat i kosztowały ponad 10 milionów euro.
Zaczynasz od pomysłu, a z czasem natrafiasz na problemy. Ale te zostały rozwiązane
~Robin Koops dla NOS.nl
Koops zajął się pracą nad sprzętem po tym, jak sam został zdiagnozowany jako diabetyk. Uznał, że musi ułatwić życie wszystkim tym, którzy zmagają się z tą nieprzyjemną chorobą, a także samemu sobie. Początkowo jego wynalazek był wielkości małej lodówki. W trakcie badań udało mu się zmniejszyć urządzenie do wielkości nieprzekraczającej rozmiaru dwóch smartfonów.
Ważne jest to, że wynalazek zapewnia lepsze leczenie pacjentów z cukrzycą ~Robin Koops dla NOS.nl
Niezwykły wynalazek
Sztuczna trzustka stworzona przez Koopsa jest niezwykle inteligentnym urządzeniem. Została wyposażona w glukometr, który nieustannie mierzy poziom insuliny. Posiada również małą pompę, która będzie „decydowała” o podaniu insuliny lub glukagonu.
Cukrzyca typu pierwszego polega na wahaniu się poziomu dwóch hormonów w trzustce. Dzięki urządzeniu chory będzie pod stałą kontrolą i będzie jasne, co lepiej wyreguluje poziom cukru we krwi.
Choć zdaniem lekarza-wynalazcy sprzęt jest już gotowy do użytku, to zgodnie z wszelkimi regulacjami sztuczna trzustka musi przejść jeszcze dodatkowe badania. Testy kliniczne zostaną przeprowadzone na 240 pacjentach w 12 niderlandzkich szpitalach. Te, które już zostały zrealizowane, potwierdzają pewność Koppsa. Pacjentom trudno było pożegnać się z urządzeniem, bo „nigdy nie czuli się lepiej”.
Cukrzyca typu pierwszego
Cukrzyca typu pierwszego to choroba przewlekła. Komórki układu odpornościowego chorej osoby atakują komórki trzustki, a zaatakowanie zdrowego organu kończy się jego problemami. Organizm nie jest w stanie sam produkować hormonu insuliny, który jest potrzebny do metabolizmu cukrów w ciele.
Chorzy nie mają wpływu na pojawienie się choroby, a jedynie na jej późniejszy przebieg i leczenie.
Odpowiednio wcześnie zdiagnozowany diabetyzm posiada bardzo dobre rokowania, jeśli chory podda się natychmiastowemu leczeniu. Cukrzyk musi zacząć przyjmować hormony, jednak w przeciwieństwie do korzystania ze sztucznej trzustki musi sam kontrolować to, po jakie leki sięgać.
W przypadku zignorowania przypadłości i zaniechania leczenia choroba może zakończyć się ostrymi powikłaniami, tj. udarem, zawałem czy śpiączką.