Premier Mark Rutte przeprosił za prześladowania Żydów

Do zdarzenia doszło 26 stycznia.

Mark Rutte wystąpił pod pomnikiem ofiar Auschwitz z jarmułką na głowie.

– Gdy ostatni z ocalałych wciąż są z nami, przepraszam dziś w imieniu rządu za działania ówczesnych niderlandzkich władz – powiedział premier.

– Robię to, wiedząc, że nie da się wyrazić słowami czegoś tak okropnego, jak Holokaust. Nasze instytucje rządowe w czasie wojny nie działały jak strażnicy sprawiedliwości i bezpieczeństwa […] Zbyt wielu holenderskich urzędników wykonywało rozkazy okupanta – dodał w swoim przemówieniu.

Na uroczystościach było obecnych wiele osób pochodzenia żydowskiego, które nie kryły poruszenia słowami Rutte’a.

75 proc. z 140 tys. Żydów żyjących w Niderlandach zginęło z rąk Niemców. Niemały wkład miały w tym władze kraju tulipanów, gdyż to właśnie oni pomagali w ich transporcie do niemieckich obozów.

Warto jednak zaznaczyć, że wielu mieszkańców pomagało w ukrywaniu wyznawców Mojżesza.

Niderlandczycy są drugim narodem pod względem liczby przyznanych wyróżnień ,,Sprawiedliwy wśród Narodów Świata”. Na pierwszym miejscu są Polacy. Tytuł jest przyznawany za ratowanie Żydów w czasie Holokaustu.

Mark Rutte, od czasu rozpoczęcia swoich rządów w 2010 roku, miał już dwukrotnie okazję przeprosić Żydów. W 2012 r. wezwała go do tego Partia Wolności, a w 2015 r. naczelny rabin Niderlandów Binyomin Jacobs.

Premier dwukrotnie odmówił, argumentując decyzje tym, że nie ma wystarczających informacji na temat działań rządu podczas wojny, a później, że brak wystarczająco szerokiego poparcia do złożenia takiego oświadczenia.