Rodzice zabrali dziecko i pojechali do Polski. [Zdjęcie poglądowe]
Adobe Stock/licencja podstawowa
Kazimierz Smoliński opublikował na Twitterze wpis, który bezpośrednio atakuje władze kraju tulipanów. Polityk Prawa i Sprawiedliwości uznał, że w Niderlandach można zabijać dziecko, które cierpi na choroby psychiczne. Do wypowiedzi szybko odniósł się przedstawiciel niderlandzkiej ambasady, a z jego stanowiska wynika, że słowa posła nie mają w sobie zbyt wiele prawdy.
Wpis na Twitterze
Wpis Smolińskiego został opublikowany na Twitterze 1 grudnia. Odnosi się do sytuacji rodziny, która uciekła do Polski ze swoim chorym na autyzm synem w poszukiwaniu azylu.
Na wpis polityka zareagowała niderlandzka Ambasada. Przesłała aktualne zasady dokonywania eutanazji w kraju tulipanów do Kazimierza Smolińskiego oraz odniosła się do jego słów w oficjalnym komentarzu.
[...] Istnieją przypadki cierpienia nie do wytrzymania, bez szans na poprawę dla dzieci, którym standardowe możliwości leczenia symptomów i przynoszenia ulgi nie działają ~ oświadczenie Ambasady
Na list odpowiedział główny zainteresowany. W rozmowie portalem gazeta.pl Smoliński uznał, że kontekstem jego wpisu była ,,procedura odebrania władzy rodzicielskiej”. Według polityka, jeśli rodzice zostaliby pozbawieni opieki, to taką procedurę eutanazji można by było przeprowadzić.
Poszukiwana rodzina
Sprawa rodziny, o której pisze Kazimierz Smoliński na Twitterze dotyczy wydarzeń, rozwiązanych pod koniec października.
Polski sąd odmówił wydania władzom Niderlandów małżeństwa, które uciekło z autystycznym synem. Sędzia z Sądu Okręgowego w Warszawie uznał, że nakaz aresztowania wydany w kraju tulipanów narusza prawa człowieka.
Kłopoty związane z prawem rozpoczęły się dla pary w 2018 roku. Wówczas opieka społeczna po raz pierwszy złożyła im wizytę, a później odebrała im chore na autyzm dziecko. Powodem miały być donosy sąsiadów, którzy wskazywali na szereg zaniedbań ze strony rodziców.
W 2020 roku para zdecydowała się zabrać syna i uciec do Polski w poszukiwaniu azylu.
Eutanazja w Niderlandach
Według niderlandzkiego prawa eutanazji dokonuje się jedynie w przypadkach, gdy dalsze leczenie nie daje żadnych perspektyw przedłużenia życia, a dostępna opieka paliatywna jest niewystarczająca.
Na początku listopada minister zdrowia zapowiedział, że eutanazja będzie legalnie dostępna także dla dzieci poniżej 12. roku życia. Według badań statystycznych przeprowadzonych przez ministerstwo, z nowego przepisu będzie korzystać 5 do 10 osób rocznie.
Aktualnie w przypadku śmiertelnie chorych dzieci do 12 roku życia lekarze mogą tylko zapewnić opiekę paliatywną lub zaprzestać odżywiania do czasu śmierci pacjenta.