Niderlandcy przedsiębiorcy mają powody do obaw.
Adobe Stock/licencja podstawowa
Pandemia koronawirusa spowodowała, że przedsiębiorcy z kraju tulipanów zaczęli obawiać się o utratę polskich pracowników budowlanych. Przewidywali, że Polonia będzie chciała wrócić do ojczyzny i szukać pracy w okolicach swoich rodzinnych miejscowości. Najnowsze badania EIB (Instytutu Ekonomicznego ds. Budownictwa) pokazują, że prognozy te były jak najbardziej uzasadnione.
Budowlańcy wracają do ojczyzny
EIB opublikował raport, z którego jasno wynika, że już w przyszłym roku w Niderlandach zatrudnienie w branży budowniczej zmniejszy się o 8 proc. W przypadku zatrudnionych obcokrajowców spadek ten ma wynieść nawet 20 proc.
To rzeczywiście może być problem. Chodzi głównie o zagranicznych pracowników wykonujących prace, które nie cieszą się wielkim zainteresowaniem Niderlandczyków […] Już przed pandemią różnica w zarobkach pomiędzy Niderlandami a np. krajami Europy Środkowej i Wschodniej stopniowo malała, a bezrobocie np. w Polsce było niskie, więc budowlańcy byli mniej zmotywowani do wyjazdu za granicę~ekonomistka Madeline Buijs dla cobouw.nl
Dodatkową zachętą do rezygnacji z pracy w Niderlandach jest fakt, że z powodu koronawirusa pracy było zdecydowanie mniej niż zwykle. Ci, którzy wyjechali do kraju tulipanów w celach zarobkowych, bardzo często nie otrzymywali wystarczającej liczby zleceń, by zaspokoić swoje finansowe potrzeby.
Obawy przedsiębiorców
Już na początku maja w Niderlandach mówiło się o tym, że pandemia koronawirusa mocno uderzyła w branżę budowlaną.
Wówczas EIB opublikowało raport dot. znacznego zmniejszenia ilości zleceń na budowy w kraju. Ponad 20 proc. pracowników zauważyło, że w okresie pandemii pracuje znacznie mniej niż dotychczas.
W kraju tulipanów w budownictwie pracują głównie imigranci. Największe grupy zatrudnionych osób podchodzą z Rumunii, Bułgarii oraz Polski.
Szansa dla polskich przedsiębiorców?
Powrót budowlańców do ojczyzny jest problemem dla niderlandzkich przedsiębiorców. Warto jednak zaznaczyć, że równocześnie jest to szansa dla polskich firm, by zdobyć nowych, wartościowych pracowników.
Główny Urząd Nadzoru Budowlanego co roku wydaje więcej zezwoleń na budowę w Polsce. Ceny usług systematycznie rosną o 10-15 proc. rocznie.
Dotychczas mimo wzrastających zarobków w Polsce, pracownicy sektora budowlanego woleli pozostać na emigracji. Przedsiębiorcy w kraju biało-czerwonych zatrudniali zatem głównie osoby z Ukrainy i Białorusi. Pandemia koronawirusa spowodowała jednak, że sytuacja ta może się diametralnie zmienić.