Pierwsza burza śnieżna od 10 lat przeszła przez Niderlandy. Władze wprowadziły czerwony alert

Za nagły atak zimy w Niderlandach odpowiedzialny jest orkan ,,Darcy”. Odpowiada on za niskie temperatury, silne opady śniegu i cykloniczne wiatry. W niedzielę w całym kraju spadła masa śniegu. W niektórych miejscach osiąga wysokość nawet półtora metra.

Zdaniem meteorologów ten rodzaj zagrożenia pogodowego w Niderlandach może potrwać nawet kilka dni, ale w tym czasie pogoda będzie się powoli uspokajać. Warto zaznaczyć, że burza śnieżna, która miała miejsce w weekend, była pierwszym takim wydarzeniem od 10 lat.

O zagrożeniu władze poinformowały mieszkańców w niedzielę. Zastrzegli, że pogoda wpłynie na znaczne utrudnienia w ruchu samochodowym, dlatego najlepiej zupełnie go ograniczyć. Zaznaczono także, że zimowa pogoda, choć kusząca nie może przerodzić się w pretekst do wychodzenia z domu i zabawy w śniegu.

– Nawet jeśli obywatele cieszą się śniegiem, muszą pamiętać o zagrożeniu koronawirusem [...] Jazda na łyżwach jest dozwolona, jednak zawody sportowe i inne imprezy są zabronione – podkreślono w oficjalnym oświadczeniu.

Ostrzeżenie, które zostało wystosowane do mieszkańców, sugerowało najwyższe niebezpieczeństwo ze względów meteorologicznych.

Z powodu niespodziewanej pogody władze zdecydowały się o tymczasowym wstrzymaniu szczepień. Wynika to przede wszystkim z utrudnień w ruchu, które w najbliższych dniach mogą uniemożliwić mieszkańcom dostanie się do przychodni

To nie pierwsze opóźnienie z wakcynacją w kraju tulipanów w ostatnich tygodniach. Zaplanowane początkowo terminy zdają się być już nieaktualne, ponieważ opóźnienia nie są już możliwe do odrobienia.