Rutte triumfuje po wyborach.
Flickr.com/Creative Commons Attribution 2.0 Generic (CC BY 2.0)/EU2016 NL
W środę w Niderlandach odbyły się wybory do Izby Niższej parlamentu. Mieszkańcy poszli do urn, by zadecydować, kto będzie rządził ich krajem przez następne lata. Teraz opublikowano pierwsze szacunkowe wyniki i okazuje się, że partia należąca do Marka Rutte nie miała sobie równych.
Sukces VVD
Partia, której przewodniczy Mark Rutte, od początku była liderem w wyborach. Wyniki opublikowane przez exit polls pracowni IPSOS tylko upewniły w tym przekonaniu.
VVD uzyskało 36 mandatów. Oznacza to, że będzie miało jeszcze większa władze niż dotychczas, ponieważ wcześniej partia posiadała 33 miejsca w Izbie Niższej.
Mark Rutte nie krył zadowolenia z wyników i już teraz ogłosił, że planuje jak najszybciej utworzyć rząd i zabrać się do pracy.
Program na najbliższe miesiące jest ogromny. Razem z nowym gabinetem musimy przeprowadzić Niderlandy przez obecny kryzys i zacząć od nowa jako kraj~Mark Rutte
Pomimo nagłej i zaskakującej dymisji premiera, ugrupowanie nie straciło wielu wyborców. Część z miłośników Partii Ludowej na rzecz Wolności i Demokracji (VVD) stwierdziło nawet, że ugrupowanie zyskało na przyznaniu się do błędu, bo pokazało, że jest szczere wobec społeczeństwa.
Wyniki wyborów
Wyniki exit polls wskazały także, jak w wyborach poradziły sobie pozostałe partie. Sporym sukcesem może pochwalić się partia kierująca swój program do seniorów, czyli D66. Ugrupowanie zdobyło 27 mandatów, co daje mi dużo siły w izbie niższej.
Media mówią także o porażkach trzech partii: SP (8 mandatów), GroenLinks (8 mandatów) oraz PVV Geerta Wildersa. Ugrupowania zdobyły mniej mandatów niż poprzednio, a w przypadku Wildersa oczekiwania były naprawdę wysokie.
Jeszcze przed wyborami mówiło się o tym, że poparcie dla partii PVV jest zaskakująco wysokie. Warto zaznaczyć, że politycy reprezentujący ugrupowanie reprezentują poglądy skrajnie nacjonalistyczne. W końcowym zestawieniu widać, że Wilders otrzyma 17 mandatów i jest to o 3 mniej, niż posiadał dotychczas.
Wybory 2021
W świetle obecnej sytuacji w kraju wybory do Izby Niższej parlamentu miały wpłynąć na życie mieszkańców bardziej niż dotychczas. Spodziewano się bowiem, że Rutte ponownie przejmie stery i polityka wobec walki z koronawirusem będzie nadal budowana według jego koncepcji. Brano jednak pod uwagę scenariusz, w którym władzę przejmie kto inny. Wówczas obostrzenia mogłyby zupełnie się odmienić, a Niderlandy np. przejąć strategię szwedzką, która wobec pandemii idzie zupełnie pod prąd.
Szwecja nie zdecydowała się na wprowadzanie radykalnych restrykcji wobec obywateli. Nie zamknięto restauracji, nie wprowadzono nauki zdalnej oraz nie nałożono obowiązku zakładania masek.
W świetle obecnych informacji i pewności, że władzę obejmie VVD, zaniepokojeni mieszkańcy mogą odetchnąć z ulgą. Premier planuje dalej realizować swój plan i małymi krokami wyprowadzić Niderlandy z zagrożenia.
W ciągu ostatnich dziesięciu lat przeprowadziliśmy Niderlandy przez liczne kryzysy [...] Teraz też jesteśmy w środku bardzo poważnego kryzysu i zrobimy wszystko, co w naszej mocy
~ Mark Rutte