Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
Aktualnosci

Ostatni dzwonek. Litery „I Amsterdam” już za tydzień znikną z Museumplein

Anna Soroko

28 listopada 2018 08:55

Udostępnij
na Facebooku
Ostatni dzwonek. Litery „I Amsterdam” już za tydzień znikną z Museumplein

Czy słynny napis pojawi się ponownie przed Rijksmuseum? fotolia.com/ fot. villorejo/ royalty free

Jeden z najbardziej rozpoznawalnych symboli miasta, napis „I Amsterdam”, już za kilka dni zostanie usunięty z placu muzealnego, leżącego między Rijksmuseum i Van Gogh Museum. Oznacza to, że partia GroenLinks (Zielona Lewica), uważająca litery za oznakę komercjalizacji Amsterdamu, w końcu dopięła swego. Na szczęście będzie to jak na razie zmiana tymczasowa i po kilku tygodniach napis wróci na swoje miejsce. Nie wiadomo niestety, na jak długo.

Walka z komercjalizacją miasta

Pierwsze informacje o planach usunięcia charakterystycznych liter z Amsterdamu trafiły do mediów pod koniec października i wywołały wiele kontrowersji. Władze miejskie, przerażone prognozami o coraz większym napływie turystów do miasta, chcą zrobić coś, aby zapobiec jego dalszej komercjalizacji. Mieszkańcy jednak zdążyli przez lata zżyć się z napisem i wcale nie chcą, aby zniknął.

Miasto posiada w sumie pięć kompletów tak popularnego wśród turystów „I Amsterdam”. Oprócz tego na Museumplein, własny napis posiada także lotnisko Schiphol, dzielnica Zuidoost (plac Hoekenrodeplein) oraz miejska plaża Sloterplas. Ostatni zestaw liter jest ruchomy i pojawia się w różnych częściach Amsterdamu, w zależności od odbywających się tam wydarzeń.

Zostało tylko kilka dni

Wszyscy, którzy liczyli na zrobienie sobie zdjęcia z napisem „I Amsterdam” z Rijksmuseum w tle, w najbardziej rozpoznawalnym miejscu w mieście, muszą się pospieszyć.

Partia GroenLinks przynajmniej częściowo dopięła swego dzięki temu, że w radzie miejskiej posiada najwięcej głosów. Z tego powodu, już na początku przyszłego tygodnia, biało-czerwone litery zostaną zdemontowane i złożone w magazynie.

Napis musi zniknąć przed Pakjesavond, czyli do wieczoru przed Mikołajkami, wypadającymi 6 grudnia. Oznacza to, że pożegnanie z nimi nastąpi już w najbliższy poniedziałek lub wtorek. Na szczęście miasto nie zostanie całkowicie ogołocone z liter, jednak, aby zrobić sobie z nimi zdjęcie, trzeba będzie zboczyć nieco z klasycznej, turystycznej trasy po centrum Amsterdamu.

Pusty Museumplein

Decyzja o usunięciu liter została podana do oficjalnej informacji wczoraj, na tydzień przed planowanym demontażem. Oznacza to, że wiele osób przyjeżdżających do miasta w okresie przedświątecznym, bardzo się zdziwi, gdy wkroczą na Museumplein i zobaczą puste miejsce przed Rijksmuseum.

Zdezorientowani i zawiedzeni brakiem napisu „I Amsterdam” odwiedzający będą mogli uzyskać informacje od tzw. hostów o tym, co właściwie stało się z literami i gdzie mogą udać się w dalszej kolejności, aby jednak zrobić wymarzone zdjęcie.

Tylko na jakiś czas

Oficjalna informacja głosi, że usunięcie liter z Museumplein będzie tymczasowe i po trzech tygodniach litery wrócą na dawne miejsce. Nie jest jednak wykluczone, że GroenLinks nie osiądzie na laurach i dalej będzie walczyć o zniknięcie napisu, tym razem na stałe.

W czasie wycieczki lub spaceru po Amsterdamie w ciągu najbliższych siedmiu dni, nie można więc pominąć słynnego napisu (wysokiego na 2 i szerokiego na 23 metry) bez zrobienia mu pamiątkowego, być może ostatniego, zdjęcia.
testek
Reklama
Gość
Wyślij


Bliżej nas