Stan polskiego sądownictwa może nie pozwalać, według holenderskiego organu prawnego, na ekstradycję podejrzanego.
Fotolia/Royalty free/promesaartstudio
Holenderski sąd nie wyśle z powrotem polskich obywateli do ojczyzny, ponieważ ich prawo do sprawiedliwego procesu może być zagrożone.
Wymóg odpowiedzi na pytania
Polskie władze zwróciły się z prośbą o ekstradycję trzech obywateli kraju nad Wisłą podejrzewanych o morderstwo, maltretowanie i import oraz handel narkotykami. Międzynarodowa Izba Pomocy Prawnej przy Sądzie w Amsterdamie odmawia jednak spełnienia tego żądania z powodu stanu polskiego sądownictwa. Organ obawia się, że w ojczyźnie nie zostanie spełniony obowiązek sprawiedliwego procesu.
Sąd stwierdza, że ostatnie daleko idące zmiany w polskiej instytucji sądowniczej zagrażają niezależności sądów w tym kraju. Może to wpłynąć na podstawowe prawo oskarżonego do sprawiedliwego procesu. Sąd Okręgowy podtrzymuje rozpatrywanie wniosku o przekazanie, dopóki polskie organy sądowe nie odpowiedzą na szereg pytań zadanych przez sąd. ~https://linkeddata.overheid.nl/front/portal/document-viewer?ext-id=ECLI:NL:RBAMS:2018:7032
Polskie władze mają cztery tygodnie na udzielenie odpowiedzi na pytania dotyczące ich działań. Jeśli w ocenie holenderskiego sądu będą one satysfakcjonujące, Polacy zostaną odesłani do ojczystego kraju.
Kontrowersje wokół polskiego sądownictwa
Amsterdamscy sędziowie przypuszczają, że w sprawach karnych może dochodzić do głosu polityka. Związane jest to ze zmianami wprowadzonymi przez partię rządzącą – Prawo i Sprawiedliwość. W holenderskich mediach pojawia się wiele komentarzy sugerujących, że nowelizacje przyjęte od 2015 roku nie są zgodne z zasadami respektowanymi przez Unię Europejską.
We wrześniu bieżącego roku światowe media (w tym również
holenderskie) poinformowały o zawieszeniu członkostwa polskiej Krajowej Rady Sądownictwa w Europejskiej Sieci Rad Sądownictwa (ENJS). Był to bezpośredni skutek wprowadzenia w kraju kontrowersyjnej ustawy o powoływaniu sędziów przez parlament. Jednym z wymogów ENJS jest niezależne i bezstronne orzecznictwo w sprawach sądowych, czego Polska, w opinii rady, nie spełnia. Propozycja zawieszenia kraju otrzymała poparcie prawie wszystkich państw członkowskich.